Xplorer (Xploder) to jedna z najlepszych przystawek do konsoli PlayStation typu GameShark/Action Replay, która została stworzona przez firmę Future Console Design w 1997 roku. Za produkcję i sprzedaż Xplorera na Starym Kontynencie odpowiadała firma córka FCD, a mianowicie Blaze i to jej logo znajdziemy na opakowaniach urządzenia.Przystawka Xplorer w wersji FXPrzystawka powstała w Wielkiej Brytanii i to tam cieszyła się największą popularnością. Bardzo szybko trafiła również do innych państw Europy, w tym do Polski. Najprawdopodobniej z przyczyn licencyjnych w niektórych z nich, jak choćby w Niemczech, sprzedawano ją pod nazwą Xploder. Na początku lat dwutysięcznych firma Blaze postanowiła zunifikować nazewnictwo swoich przystawek i odtąd wszystkie produkty z tej serii nosiły tę drugą nazwę, a więc Xploder.Nazwa Xplorer vs XploderWizualnie Xplorer wyróżnia się na tle konkurentów, także tych opisywanych już na Strefie, przede wszystkim tym, że urządzenie to jest wyraźnie wyższe niż większość przystawek typu GameShark/Action Replay. W tym względzie wydaje się, że Blaze skopiowało obudowę tak naprawdę pierwszej i jedynej oficjalnej przystawki tego typu, stworzonej dla Sony z myślą o deweloperach przez SN System oraz Psygnosis, a mowa o PSY-Q Development System. Oczywiście Xplorer podpinamy do konsoli wykorzystując do tego jej port równoległy. Blaze pomyślało o wszystkim i z tyłu Xplorera umieściło nawet specjalne wcięcie, w którym można przechowywać klapkę od portu równoległego, bez obaw że się ją straci. Szkoda, że takiego wcięcia zabrakło choćby we wspomnianym PSY-Q Development System, gdyż przez to większość obecnie sprzedawanych konsol deweloperskich PlayStation (tych niebieskich lub zielonych) jest pozbawionych klapek, które po prostu zostały pogubione przez deweloperów. Oprócz wcięcia, Xplorer posiada u góry przełącznik ON/OFF (aktywujący urządzenie) oraz wyprowadzone z boku gniazdo portu równoległego, dzięki któremu konsolę PlayStation można łatwo podłączyć do komputera i korzystać z dodatkowych opcji przystawki. W tym celu Blaze wydało nawet specjalną aplikację X-link, która niestety nie działa ze współczesnymi systemami operacyjnymi. Oczywiście Xplorer kolorystycznie został dopasowany do wyglądu konsoli i gdyby nie charakterystyczne logo urządzenia, to można by pomyśleć nawet, że to oficjalne akcesorium Sony.X-link w edycji Windows 95Przystawka Xplorer została stworzona przede wszystkim po to aby umożliwić graczom aktywowanie najróżniejszych kodów do gier i to jej podstawowa funkcja. Pierwsza wersja urządzenia posiadała zaledwie kilkaset wbudowanych ułatwień, jednak dzięki firmie Blaze oraz społeczności zgromadzonej wokół przystawki, już po krótkim czasie liczba ta przekroczyła tysiąc, a w 1999 roku dobiła do ponad 2000 kodów do 265 najróżniejszych gier. Dzięki specjalnemu forum, administrowanemu przez Blaze, posiadacze Xplorera mogli wymieniać się doświadczeniami oraz przede wszystkim kodami, co ułatwiało rozbudowę bazy urządzenia. Blaze organizowało nawet różnego rodzaju konkursy zachęcając graczy do poszukiwania nowych kodów i nagradzało tych najbardziej aktywnych.Nieistniejące już forum Blaze, skupiające posiadaczy XploreraDzięki takiej polityce przystawka przez kolejne lata wciąż się rozwijała i doczekała wielu aktualizacji, finalnie oferując graczom ponad 6000 kodów, a więc kilka razy więcej niż na początku. Aktywacja kodów w Xplorer jest banalnie prosta i polega na odnalezieniu interesującego nas tytułu na liście wspieranych przez urządzenie gier, a następnie aktywacji wybranych przez siebie kodów. W kolejnym kroku wystarczy jużtylko z menu przystawki uruchomić grę znajdującą się w napędzie konsoli i gotowe. Możemy cieszyć się z rozgrywki z wybranymi przez nas ułatwieniami. Aktywacja i wyszukiwanie kodów to podstawowa funkcja wszystkich przystawek sygnowanych marką Xplorer. Liczba pozostałych możliwości przystawki różni się w zależności od tego z jaką wersją urządzenia mamy do czynienia. Na przestrzeni lat Blaze wyprodukowało w sumie sześć różnych wersji Xplorera, z których każda oprócz aktualnej i zwiększonej bazy kodów dodawała coś nowego do całej rodziny tych przystawek. Wizualnie każda z nich, oprócz wydania płytowego, jest bardzo podobna do siebie i rozróżnić je można w zasadzie jedynie po logo, nazwie i dołączonych akcesoriach. Na tę rodzinę składają się Xplorer, Xplorer V2, Xplorer V3, Xplorer FX, Xplorer FX Professional oraz Xplorer CD 9000. Poniżej znajdziecie unikatowy opis każdej z nich.Wizualnie wszystkie przystawki z serii Xplorer/Xploder różnią się tylko logoPierwsza wersja Xplorera, sprzedawana w cenie £29.99, oferowała jedynie obsługę kodów w grach oraz przeglądanie grafik z gier zapisanych na płycie. Ponadto dzięki podłączeniu PlayStation z przystawką do komputera, możliwe było przejęcie kontroli nad pamięcią konsoli, jej przeglądanie, a także edycja w systemie ASCII lub HEX. Połączenie z komputerem umożliwiało zgrywanie screenów z gier, z czego korzystało wiele redakcji różnych magazynów, wykonywanie kopii zapisów z kart pamięci i przede wszystkim aktualizowanie urządzenia. Pierwsza duża aktualizacja Xplorera pojawiła się już kilka miesięcy po jego premierze i oznaczono ją symbolem V2. Zmiana wprowadzała przede wszystkim zupełnie nowy i czytelniejszy interfejs, który znacznie ułatwiał poszukiwanie i wprowadzanie kodów. Blaze dodało do urządzenia nowy menadżer kart pamięci, pozwalający na dużo szybsze niż w podstawowym kopiowanie oraz usuwanie stanów gry, a także własny odtwarzacz plików dźwiękowych. Ponadto dodano opcję aktualizacji urządzenia z płyty CD lub karty pamięci, która w przyszłości miała pojawić się jako alternatywa dla aktualizacji wykonanych z pozycji komputera. Co ważne aby skorzystać z nowych funkcji urządzenia nie trzeba było wcale kupować w sklepie jego zaktualizowanej wersji V2. Firma Blaze udostępniła bowiem na swojej stronie całą aktualizację, którą wystarczyło pobrać i dzięki aplikacji X-link wrzucić na starszą przystawkę, która dzięki temu zyskiwała pełnię możliwości edycji V2.Xplorer w wersji V2 (photo by Robert Sebo)Pierwszy Xplorer doczekał się jeszcze jednej dużej aktualizacji oprogramowania, tym razem w wersji V3. Ta dodała do urządzenia możliwość dowolnego zmieniania wyglądu interfejsu przystawki, poprzez zmianę tła, elementów wskazujących, cieni itp., udoskonaloną wersję odtwarzacza plików dźwiękowych, który pozwalał na skanowanie płyt z grami w poszukiwaniu ścieżek dźwiękowych i ich odtwarzanie, a także ich zgrywanie na komputer przy wykorzystaniu programu X-link w formacie WAV. Najważniejszą zmianą było jednak umożliwienie posiadaczom przystawki szybkiego przeglądania plików filmowych, znajdujących się na nośnikach z grami, w specjalnym odtwarzaczu z podglądem miniatur. Oczywiście podobnie jak w przypadku aktualizacji V2 nie trzeba było kupować aktualnej wersji urządzenia. Posiadacze starszych wersji Xplorera mogli pobrać aktualizację i wrzucić ją w pamięć urządzenia. W obu przypadkach aktualizacje dodawały również nowe kody do bazy, a także wydłużały listę wspieranych gier. Najprawdopodobniej w 1999 roku do sklepów trafiła kolejna odsłona przystawki Xplorer, którą tym razem wydano jako Xplorer FX. Posiadała ona wszystkie wcześniejsze aktualizacje urządzenia, a więc V2 i V3, a także oferowała graczom zupełną nowość, a mianowicie wirtualną kartę pamięci, którą można było wykorzystać do przechowywania stanów z gier. W ten sposób można było łatwo zwolnić miejsce na fizycznych kartach pamięci, gdyż Xplorer FX mógł pomieścić dzięki kompresji nawet 120 takich zapisów. Niestety dodatkowa pamięć urządzenia nie mogła być wykorzystywana bezpośrednio w grach i aby korzystać z przechowywanych w niej zapisów trzeba było je w razie potrzeby kopiować ponownie na kartę pamięci. W związku z tą nową funkcją zmieniła się trochę architektura urządzenia przez co nie było już możliwe zaktualizowanie starszych wersji do edycji FX. Na szczęście cena Xplorera FX się nie zmieniła i wciąż wynosiła £29.99. Firma Blaze ciągle udoskonalała swoje urządzenie i dążyła do tego by posiadało ono jak największą autonomię, tak aby możliwe było korzystanie z jego pełni możliwości, także w przypadku nie posiadania komputera. Temu miało służyć wydanie rozbudowanej wersji przystawki, tym razem pod nazwą Xplorer FX Professional. Nowa wersja urządzenia w zasadzie nie różniła się niczym szczególnym od zwykłego FXa. Różnica polegała na dołączeniu do zestawu z przystawką zupełnie nowego akcesorium o nazwie X-Assist. Dzięki niemu możliwe stało się samodzielne wyszukiwanie kodów w grach bez udziału komputera i programu X-link. Urządzenie X-Assist posiada wbudowany wyświetlacz, d-pad (krzyżak) oraz cztery przyciski A B C D i przypomina trochę kontroler do gry. Wyszukiwanie kodów przy jego pomocy nie jest łatwe i na pewno dużo sprawniej robi się to poprzez program X-link. Oczywiście nowe akcesorium podniosło cenę całego zestawu i to do £44,99, przez co nie cieszył się on aż tak dużą popularnością, jak wcześniejsze przystawki z tej serii. Tak jak w poprzednich produktach, tak i tutaj, aktualizacji doczekała się także baza kodów do gier oraz ich liczba. Wkrótce po pojawieniu się Xplorera FX Professional do sklepów trafił nowy model konsoli PlayStation o oznaczeniu SCPH-900x, w którym zabrakło portu równoległego, w związku z czym urządzenia z serii Xplorer nie mogły być z nim kompatybilne. Było to duże zagrożenie dla firmy Blaze, która nie chciała tracić swojej pozycji na rynku i w związku z tym postanowiła wydać specjalną wersją Xplorera w formie płyty CD z kodami, którą bez przeszkód można było odtwarzać na nowszych modelach PlayStation, a więc SCPH-900x oraz później PS one. Płytę wydano pod nazwą Xplorer CD 9000 i oferowała ona jedynie ograniczoną liczbę funkcji znanych z fizycznych przystawek. Przede wszystkim można ją było wykorzystać do wpisywania kodów, których w jej bazie znalazło się ponad 6000, a więc przypomnijmy trzy razy więcej niż w Xplorer FX z 1999 roku. Płyta Xplorer CD 9000 w wersji podstawowej kosztowała £9.99, jednak wydano ją również w bogatszej wersji oferującej podobnie jak Xplorer FX funkcję wirtualnej karty pamięci do przechowywania zapisów. Oczywiście płyta musiała mieć gdzie przenosić zapisy z fizycznych memorek, dlatego do jej zestawu dołączono specjalne akcesorium wzorowane na karcie pamięci o nazwie X-Key na którym można było archiwizować zapisane stany gier. Dzięki specjalnej kompresji można ich było tam zmieścić ponownie blisko 120. Cena takiego zestawu wynosiła £19.99.Dwa warianty Xplorer CD 9000 z oficjalnego sklepu BlazeWiele osób nie rozróżnia poszczególnych modeli Xplorera i traktuje całą rodzinę jako jedno urządzenie. Warto jednak pamiętać, że każde z nich odznacza się swoimi własnymi funkcjami. Przy zakupach najlepiej poszukiwać wersji FX, która oferuje najwięcej możliwości. Warto pamiętać, że poszczególne modele Xplorera można w dość łatwy sposób aktualizować do nowszych wersji, także w obecnych czasach, przy pomocy różnych aplikacji homebrew. Trzeba tylko dobrze dobrać soft do naszego urządzenia i mieć przerobioną konsolę. Poniższa tabela pokazuje jaka wersja softu działa z daną przystawką.Charakterystyka poszczególnych wersji XploreraJak widać przystawka Xplorer/Xploder to kawał solidnego sprzętu, który w tamtych czasach oferował graczom naprawdę szereg możliwości. Urządzenie było wykorzystywane nie tylko przez graczy, ale również media poświęcone grom, które dzięki niemu mogły łatwiej przeszukiwać płyty w poszukiwaniu ciekawych treści, a także zgrywać screeny z gier. Graczom najbardziej podobała się funkcja wyszukiwania i aktywacji najróżniejszych kodów, a także możliwość wykorzystania przystawki jako miejsca do przechowywania zapisów stanów gier z kart pamięci. Oto jak przystawka Xplorer FX sprawdza się w akcji.Obecnie wiele z tych rozwiązań pewnie nie robi na nikim już aż dużego wrażenia jak kiedyś. W dobie grabberów i łatwego dostępu do internetu patrzy się na to z zupełnie innej perspektywy. Mimo to trzeba przyznać, że firma Blaze pokazała jak można wykorzystać potencjał portu równoległego, którego Sony nigdy oficjalnie nie otworzyło na graczy. Oczywiście do sprzedaży trafiła masa innych przystawek tego typu, ale większość z nich oferowała jedynie wybrane funkcje Xplorera. Konstrukcja tej przystawki jest na tyle dobrze opracowana, że z powodzeniem można ją wykorzystać także dzisiaj i to nie tylko do dedykowanych jej zadań. Dzięki aplikacjom homebrew możliwe jest choćby odpalanie dzięki niej importowanych gier z pozostałych regionów, a nawet odpalanie kopii zapasowych o czym być może powstanie kiedyś kolejny materiał na ten temat.Docenić należy także całą ewolucję jaką przeszła na przestrzeni lat rodzina przystawek sygnowanych marką Xplorer/Xploder. Co ciekawe firma Blaze tworzyła podobne rozwiązania również z myślą o takich konsolach jak np. Nintendo 64, Game Boy Advance czy Sega Dreamcast, chociaż nie były one już aż tak popularne. W obecnych czasach takie urządzenia już nie powstają, chociaż sama marka Xploder o dziwo jest wciąż żywa i jedna ze stron sprzedaje pod jej szyldem zapisy gier z PlayStation 4 z odblokowaną w 100% zawartością. Na pewno nie jest to już to samo co w czasach PSX.Współczesna wersja strony xploder.net