Tacka, kółko czy jak kto woli trzpień, bo i z taką nazwą się spotkałem, to jeden z najbardziej problematycznych elementów lasera do PlayStation. Stosunkowo często możemy spotkać się z konsolą, której tacka lasera wygląda jak na powyższym zdjęciu, a więc posiada wyłamane elementy. Zwykle nie ma to wpływu na działanie lasera, ale czasami takie uszkodzenie może się odbić negatywnie na stabilność płyty w napędzie. Wówczas taką tackę najlepiej wymienić. Podobnie w przypadku gdy kupimy zamiennik lasera i zauważymy, że ma on problemy z odtwarzaniem płyt. Bardzo często jest to spowodowane słabej jakości lub źle ustawioną tacką. Zwrot lasera z racji wysokich kosztów wysyłki może okazać się czasem zbyt kosztowny. Wówczas, gdy zmiana położenia tacki nie przyniesie efektów, a zwrot okaże się nieopłacalny, to również można pomyśleć o przełożeniu tacki z oryginalnego lasera do zamiennika.

Wbrew pozorom nie jest to łatwe i szczerze powiedziawszy nie spotkałem się z większym ustrojstwem niż to małe dziadostwo. Wydawać by się mogło że wystarczy ową tackę wyjąć z bolca na której jest osadzona i w jej miejsce włożyć sprawny egzemplarz, np. kupiony na allegro lub przełożony z innego  lasera. Niestety tutaj pojawia się problem. Otóż chociaż tacka nie jest w żaden sposób przykręcona lub przyklejona do tego bolca, to jej odczepienie w całości jest bardzo trudne. Być może tylko ja miałem z tym problem, ale na kilka prób udało mi się taką operację zakończyć sukcesem tylko raz. W pozostałych przypadkach kończyło się na kompletnym rozwaleniu owej tacki i całej wiązance przekleństw przy okazji, które padły z moich ust. Próbowałem najróżniejszych metod by wynaleźć jakiś uniwersalny sposób na odczepienie takiej tacki w całości. Najlepiej wyszedł sposób z linijką, którą wetknąłem w szparę pomiędzy tacką oraz obudową lasera. Następnie zacząłem kręcić samą tacką, podnosząc linijkę coraz wyżej, aż udało mi się ją bez uszkodzeń wyjąć. Niestety gdy już myślałem, że odkryłem Amerykę to za drugim i trzecim podejściem metoda ta okazała się zawodna.

Oczywiście teoretycznie wcale nie potrzebujemy wyciągać tej tacki w całości. Gdy mamy laser z którego chcemy usunąć tackę, wystarczy ją wyrwać nie patrząc na to czy się połamie czy nie bo i tak nie będzie ona nam już potrzebna. Następnie możemy odwiedzić allegro i kupić sobie nową tackę, która obecnie kosztuje ok 9zł. Gdy tylko do nas trafi, wystarczy ją włożyć odpowiednio na bolec i wszystko powinno działać. Niestety z doświadczenia wiem, że jakość owych tacek, jak większości chińskich zamienników, nie stoi na najwyższym poziomie. Kupiłem kiedyś 3 sztuki i praktycznie żadna z nich nie nadawała się do działania. Być może miałem pecha, ale jak ktoś chce się bawić w zamienniki to proponuję kupić od raz 2-3 sztuki żeby zaoszczędzić na wysyłce. Osobiście rekomenduję jednak użycie oryginalnej tacki z jakiegoś zdezelowanego lasera, oczywiście jeżeli takowy posiadamy. Wówczas obejdzie się bez kosztów, a i będziemy mieć pewność, że nasza tacka będzie nam służyć lata.

No właśnie, tylko w przydługim wstępie napisałem, że raczej nie ma co się bawić w jej zdejmowanie z bolca, więc jak mamy ją przełożyć? Najlepiej to zrobić z całym mechanizmem (jeżeli jest sprawny), a więc silniczkiem i płytką zasilającą, co wbrew pozorom nie jest takie trudne. Oczywiście wymaga to trochę czasu, ale jak ktoś chce zaoszczędzić trochę kasy i pobawić się w pożyteczny recykling to czemu nie. Oto poradnik jak to zrobić.

 

1. Aby móc przełożyć tackę z silniczkiem musimy pozbyć się całego mechanizmu z soczewką, a jak tego zrobić dowiecie się z zamieszczonego przeze mnie jakiś czas temu poradnika. Zaczynamy więc od punktu 9, w którym to mamy już otwarty dostęp do tacki z silniczkiem.

jak_wymienic_tacke_lasera_01

2. Silniczek z tacką jest przykręcony do obudowy lasera dwoma śrubkami zaznaczonymi na zdjęciu. Na szczęście w tacce są odpowiednie otwory dzięki którym można uzyskać do nich dostęp.

jak_wymienic_tacke_lasera_02

3. Gdy odkręcimy śrubki to powinniśmy być w stanie delikatnie wyciągnąć silniczek z tacką z obudowy lasera, uważając przy tym by nie zerwać kabelków łączących go z płytką zasilającą, znajdującą się w innym miejscu.

 jak_wymienic_tacke_lasera_03

4. Ta płytka, na której znajduje się gniazdo zasilające laser, to już ostatnia bariera która stoi nam na przeszkodzie, przed demontażem całości. Trzyma się ona na bardzo małej śrubce ulokowanej w zaznaczonym na zdjęciu miejscu.

 jak_wymienic_tacke_lasera_05

 5. Należy ją delikatnie wykręcać, uważając, żeby nam gdzieś nie wyleciała, gdyż jest na tyle mała, że mogą pojawić się problemy z jej znalezieniem.

jak_wymienic_tacke_lasera_06

6. Gdy ją wykręcimy możemy wyciągnąć płytkę z obudowy i cieszyć się w pełni zdemontowanym silniczkiem z tacką lasera.

jak_wymienic_tacke_lasera_07

7. Proces powtarzamy w laserze do którego chcemy przełożyć sprawny silniczek z tacką. Dokonujemy zamiany, skręcając pomału wszystko. Gdy się nam to uda podpinamy całość do konsoli i sprawdzamy czy wszystko działa. Jeżeli tak to skręcamy obudowę konsoli i od tej pory możemy się cieszyć sprawnym laserem w naszym PlayStation. Przypominam, że całą „przekładkę” można też zastosować, w przypadku gdy kupimy zamiennik lasera i chcielibyśmy aby miał on jak najwięcej części z oryginalnego egzemplarza.

 

Załaduj więcej powiązanych artykułów
Załaduj więcej od Janusz
Załaduj więcej w Poradniki
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wewnętrzne opinie
Pokaż wszystkie komentarze
3z
3z
10 lat temu

Witaj, tackę wyjmuje się bajecznie prosto – bierzemy dwa noże, wkładamy je z dwóch stron pod trzpień (tackę) i podnosimy do góry obracając noże tak, aby ostrza noży bliżej środka podnosiły się do góry, oczywiście razem z trzpieniem 🙂

3z
3z
10 lat temu

Wybacz że to teraz piszę, nie chcę Cię w jakikolwiek sposób obrażać, musisz to robić w takim razie pokracznie, być może to kwestia wprawy, nie wiem.

gumislav
gumislav
9 lat temu

Raz przypadkiem udało mi się zdjąć tackę. Przykleiłem na górę mocną taśmę klejącą (tzw. duck tape). Miałem nadzieję, że po naklejeniu taśmy uda mi się obrysować wierzchni okrąg tacki, odkleić ją, wyciąć okrąg i nakleić znów na górę, aby nie wyłamywały się plastikowe ząbki między metalowymi kulkami trzymającymi płytę (poza tym tacka była już u góry pęknięta i chciałem ją wzmocnić). Zorientowałem się, że ten niezgrabny zabieg raczej się nie powiedzie i postanowiłem odkleić taśmę. Przykleiła się tak mocno, że nie chciała się odkleić. Pociągnąłem ją więc za oba końce do góry i… tacka zeszła. Przeraziłem się, że to już koniec – nie wiedziałem wtedy, że spindle jest wymienny.

Kwaśny
Kwaśny
9 lat temu

Dorzuce od siebie swoje 5 groszy – jeśli laser nie czyta ci płyt i brzmi jakby je rysował to wina moze leżeć w tacce. Możliwe, że plastik od spodu nie jest wystarczająco gładki i haczy o śrubki. Nalezy wtedy użyć pilnika do paznokci i spiłowac nadmiar.

Oczywiście jak ma się 20 letni laser to raczej nie będzie to – mowa tu raczej o nowym elemencie.