Wielu graczy kojarzy pierwsze PlayStation przede wszystkim z dwójką bohaterów. Pierwszym z nich jest przesympatyczny smok Spyro, a drugim znany wszystkim jamraj pasiasty o imieniu Crash, który przez wielu uważany jest za nieoficjalną maskotkę „szaraka”. To właśnie na pierwszej konsoli Sony obie te postacie święciły swoje największe tryumfy, na trwałe wpisując się w pamięć wielu graczy. Z biegiem lat niestety kolejne gry z ich udziałem nie cieszyły się już tak dużym powodzeniem. Mimo to właściciel praw do obu postaci, a więc firma Activision, wciąż widzi w nich duży marketingowy potencjał i za sprawą swojej serii gier Skylanders, opartej o rzeczywiste figurki, ma zamiar nam o nich przypomnieć, a właściwie już to robi.

Od piątku wszyscy fani Spyro i Crasha mogą zobaczyć te postacie w najnowszym serialu animowanym, stworzonym przez TeamTO oraz Activision Blizzard Studios, który można zobaczyć w internetowej platformie Netflix. Animacja nosi nazwę Skylanders Academy i póki co można obejrzeć jej cały pierwszy sezon, na który składa się dokładnie 12 odcinków. Kolejne planowane są już w przyszłym roku.

O ile Spyro już od dawna firmuje wszystko co związane z serią Skylanders i w zasadzie jest głównym bohaterem marki, o tyle sam Crash dopiero debiutuje w tym świecie. Po raz pierwszy można go zobaczyć pod koniec dziesiątego odcinka pt. The Skylands are Falling! Jednak to w jedenastym epizodzie odgrywa on główną rolę. Warto przypomnieć, że już w latach 90tych planowano wykorzystać postać Crasha w kreskówce, jednak finalnie do tego nie doszło i cały pomysł porzucono. Jak prezentuje się unowocześniona wersja Crasha w Skylanders Academy? Właśnie tak:

Jak widać Crash mówi i to całkiem płynnie. Jest to chyba największa różnica w stosunku do growego pierwowzoru. Aby nadać temu większy sens postanowiono, że Crash będzie mówił z australijskim akcentem. Warto dodać, że nie jest to debiut Crasha w świecie Skylanders, gdyż za ten można uznać jego pojawienie się wraz z Doktorem Neo Cortexem w wydanej również w październiku grze Skylanders Imaginators.

crash_bandicoot_serial

Serial można obejrzeć tutaj. Dajcie znać w komentarzu jak się wam podoba takie wcielenie Crasha?

 

Załaduj więcej powiązanych artykułów
Załaduj więcej od Janusz
Załaduj więcej w Newsy
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wewnętrzne opinie
Pokaż wszystkie komentarze
Jaime
Jaime
7 lat temu

Bodzio, z tego co ja się orientuję, te kreskówkowe fragmenty Crasha z lat 90. to nic innego, jak wczesne wersje intra do pierwszego Crasha, na które Sony ostatecznie się nie zgodziło, ponieważ wolało wykorzystać cut-scenki oparte na silniku gry, co miało pokazać moc pierwszego PlayStation. 😉

Fuutrzak
Fuutrzak
7 lat temu

Przyznam, że o ile Crash to…. Crash, który wygląda jak na swoje lata przystało, o tyle Spyro… no cóż, kreatura , zniszczony przez Activision potworek. Naprawdę, potrafię znieść każdą część z PSXa i PS2 ( pomimo niechlubnej serii Legend ), o tyle Skylanders całkowicie odświeżyło ( w mniemaniu speców z Acti ) jego design. Niestety, nie przypadł mi i zapewne nie tylko mi do gustu.

hankie
hankie
7 lat temu

Crash jest dla mnie gicior 🙂 Dla mine gadający Bandicoot do dopiero teraz bohater, z którym można by się zżyć. I ten akcent! Spyro na początku mnie odrzucał, ale teraz ten rozstaw oczu i wielkie czoło jest w postaci nawet śmieszne.

Atr3ju
7 lat temu

Crash wygląda super a Spyro jak napisał futrzak jest kreaturą smoka.