Chyba żaden elektroniczny wynalazek w historii świata nie zyskał takiego prestiżu jak telewizor. Urządzenie to przez dziesiątki lat stanowiło centralny punkt większości gospodarstw domowych w cywilizowanym świecie. W dobie komputeryzacji i Internetu ten prestiż został trochę zachwiany, ale wciąż większość nie wyobraża sobie domu bez telewizora. Dla graczy urządzenie to ma nawet podwójną wartość. Wciąż pamiętam jak kupowałem swój pierwszy telewizor do pokoju, oczywiście z myślą o PlayStation. Chciałem żeby był jak najbardziej zbliżony do konsoli. Wybór padł na 14calowy, srebrno-szarawy telewizorek, stworzony przez japońską firmę AIWA (której głównym akcjonariuszem, a potem właścicielem było Sony) i o dziwo wyprodukowany w Polsce, który kupiłem za 599zł. Za tę cenę mogłem mieć coś większego, ale pamiętam, że chciałem telewizor na wzór monitora do komputera i jak najbardziej zbliżony wyglądem do konsoli. Wyboru dużego nie było, bo oprócz tego telewizora wszystkie pozostałe w sklepie były czarne. Poza tym wiedziałem, że Sony nie stworzyło jakiegoś modelu dedykowanego dla konsoli PlayStation. Zakup okazał się bardzo udany, a sam telewizorek towarzyszył mi przez blisko dekadę, aż do roku 2012, kiedy to na fali futbolowego Euro jak wielu Polaków postanowiłem zakupić nowy sprzęt. W połowie zeszłego roku na allegro w dziale PlayStation pojawił się dość ciekawy telewizor, który według zapewnień sprzedawcy i ku mojemu zaskoczeniu miał być stworzony z myślą o naszej ulubionej konsoli. Mowa o 16calowym telewizorze panoramicznym Sony Trinitron o oznaczeniu KV-16WT1K, za którego sprzedawca liczył sobie 699zł. Opis z tej aukcji na wielu forach został wykpiony i sam nie dawałem mu wiary ponieważ nigdzie nie dało się znaleźć informacji o owym specjalnym przeznaczeniu tego telewizora. Zresztą i na pierwszy rzut oka nie wyglądał on jakość szczególnie „szaraczkowo”. Opis uznałem za zwykły chwyt marketingowy, przynajmniej aż do pewnego czasu. Tak się jakoś złożyło, że opracowując historię początków PlayStation w Polsce i wertując masę prasowych artykułów z tamtych lat natrafiłem przy opisie konsoli w Gazecie Wyborczej z marca 1996 na ciekawą wzmiankę. „Choć PlayStation może współpracować z każdym telewizorem posiadającym wejście EuroScart, producent poleca model KV-16WT1D z panoramicznym ekranem, zapewniającym najlepsze efekty wizualne. W Niemczech cenę konsoli ustalono na 600 DM, a dedykowanego jej odbiornika na 900 DM.” Cytat ten poniekąd udowadnia, że sprzedający miał trochę racji wskazując ciekawe zastosowanie tego telewizora w opisie swojej aukcji, ale tylko trochę. Dlaczego? Ponieważ nie można nazwać tego telewizora „specjalnie stworzonym dla konsoli PlayStation”. Nie posiada on żadnych znaków szczególnych ani wiążących z konsolą. Poza tym nie został on stworzony z myślą o PSXie, a jedynie rekomendowany przez producenta do zabawy z konsolą. Równie dobrze mógłby to być każdy inny telewizor Sony, a nawet moja poczciwa AIWA. Zresztą wydaje mi się, że i tak wątpliwą przyjemnością byłaby dla mnie gra na panoramicznym telewizorze i do tego 16calowym. Niemniej jakiś luźny związek z PlayStation ten telewizor ma, ale nie taki by móc nazwać go urządzeniem stworzonym z myślą o „szaraku”. Czy zatem taki telewizor nie istnieje? Do niedawna żyłem w przekonaniu, że takie coś nigdy nie powstało. Tak się jednak składa, że w poszukiwaniu ciekawych informacji o PlayStation czasem lubię się zapuścić w egzotyczne strony. Na szczęście dzięki translatorom jest to znacznie ułatwione i nawet japońskie krzaczki nie są w stanie mnie odstraszyć. Do tego mam też przy tym sporo szczęścia i właśnie mix tych elementów naprowadził mnie na odkrycie prawdopodobnie jedynego telewizora stworzonego od podstaw z myślą o PlayStation, a jest nim oczywiście telewizor Sony, model Trinitron o oznaczeniu KV-21SP1 o którym Internet raczej milczy, ale od czego jest strefaPSX 🙂 Telewizor zadebiutował na japońskim rynku 5 lipca 1997 roku. Jego cenę ustalono na 53000 jenów. Jak sugeruje oznaczenie, telewizor posiadał 21calowy ekran i ważył około 23 kilogramy. Jeżeli chodzi o wymiary to wyglądało to tak: 49,6cm (szerokość) × 48,8cm (wysokość) × 48,9cm (głębokość). Kolorystycznie obudowa telewizora została zdominowana podobnie jak PSXa przez szarość. To co wyróżnia jednak ten telewizor od wcześniej opisywanego, to fakt, że naprawdę został on stworzony z myślą o PlayStation. Przede wszystkim na jego froncie obok logo Sony mogliśmy zobaczyć również bardzo wyraźne i kolorowe logo PlayStation. Co najważniejsze jednak oprócz standardowych wejść Video oraz popularnego w Japonii S-Video, telewizor ten został wyposażony również w jedno wejście, które miało zagwarantować graczom najlepszą jakość obrazu. Mowa o wejściu AV Multi-input terminal, które znalazło się z przodu. Wejście to pozwalało na uzyskanie bardzo wysokiej jakości obrazu i przechwytywało sygnał RGB. Być może na nas Europejczykach nie robi to wrażenia, ale warto przypomnieć, że sygnał RGB w zasadzie największą popularnością cieszy się właśnie na naszym kontynencie, dlatego chyba każdy telewizor był i jest wyposażony w wejście SCART, które pozwala na podpięcie kabla RGB i uzyskanie najlepszej jakości obrazu w przypadku PlayStation. W Japonii standard RGB nie był tak popularny i w zasadzie nie korzystano z niego, posługując się głównie standardem S-Video, który pozwala na uzyskanie podobnej jakości obrazu co RGB, ale już nie tak dobrej. Sony postanowiło umożliwić graczom wyświetlanie grafiki w najlepszej jakości i stąd decyzja o wyposażeniu telewizora Trinitron KV-21SP1 w wejście przechwytujące sygnał RGB. Co ciekawe nie było to znane nam wejście SCART, ale wejście przypominające trochę to z konsoli PlayStation. W związku z tym stworzono też specjalny kabel Multi-AV cable VMC-AVM250 pozwalający na podpięcie do telewizora konsoli i wyświetlanie sygnału RGB, który należało kupić dodatkowo za 3000 jenów. Tym oto sposobem można było cieszyć się w pełni z gry w doskonałej jakości. Dźwięk również nie ustępował obrazowi, a do tego w opcjach telewizora znalazło się szereg opcji pozwalających na jego konfigurację pod gry. Niestety jak już pewnie się domyśliliście telewizor nigdy w oficjalnej dystrybucji nie opuścił Kraju Kwitnącej Wiśni. W związku z tym ciężko nawet o jego jakieś dobre zdjęcia. Niemniej dobrze wiedzieć, że coś takiego powstało. Spokojnie można zatem dopisać telewizor Sony Trinitron KV-21SP1 do wymarzonej listy zakupowej. Stąd możecie pobrać oryginalną instrukcję tego telewizora.
