Swego czasu na blogu wspominałem o instrukcjach do PlayStation, które znalazłem na amerykańskiej stronie Sony. Oczywiście są one dedykowane dla systemu NTSC-U/C, ale na szczęście udało mi się również znaleźć instrukcje do konsol wydawanych na naszym, europejskim rynku. Wbrew pozorom nie było to wcale łatwe, gdyż Sony o nich chyba zapomniało i w porównaniu do amerykańskiej strony nie informuje nigdzie graczy (przynajmniej ja nie zauważyłem) o tym, że instrukcje do PSX można pobrać z ich serwerów. Na szczęście metodą prób i błędów doszedłem do tego jak je znaleźć. W przyszłości jeżeli znajdę jeszcze jakieś instrukcje PAL do PlayStation to na pewno je tu dodam. Póki co zachęcam do przeglądania wybranych instrukcji. Mi się już raz przydały gdy szukałem modelu SCPH-5002 więc może komuś też się przydadzą.
Miałem różne konsole na przestrzeni lat, ale nigdy nie zaglądałem do ich instrukcji, nawet ich nie wyciągałem z tych foliowych woreczków. Po wyjęciu sprzętu, makulaturę wrzucałem z powrotem do pudelka. Kiedyś konsole to były dla mnie na tyle proste urządzenia w podłączeniu i konfiguracji, że nie miałem potrzeby wspomagania się dodatkową wiedzą. Zawsze lubiłem bawić się w ustawianie wszystkiego pod swoje preferencje, testowanie różnych opcji itp. Dopiero lata później składając PC do gier czytałem papierologię i dodatkowo internet, żeby wszystko zrobić w odpowiedniej kolejności sprzętowo i oprogramowaniowo i zgodnie ze sztuką, tym bardziej, że robiłem to pierwszy raz w życiu. Tam już był większy poziom skomplikowania, a przede wszystkim dowolności w doborze podzespołów i np. ilości i rozmiaru wentylatorów.
Pamiętam jak przyniosłem Szaraka ze sklepu do domu, podłączyłem do telewizora i prądu, włożyłem płytę, włączyłem power, a tam nic się nie dzieje na ekranie, zimny pot mnie oblał, że konsola uszkodzona, no ale świeci się światełko, słychać ruszający się laser i kręcącą się płytę. Okazało się, że trzeba jeszcze było włączyć pilotem lub przyciskiem na tv kanał AV, tam był obraz z konsoli, tak jak przy odtwarzaniu VHS. Jakbym zajrzał do instrukcji, to bym to wiedział 😀
Po kilku miesiącach od zakupu Czarnuli, ktoś mi powiedział, że w pudełku są jakieś papiery do zarejestrowania konsoli, że jak je wypełnię i wyślę, to mi przyślą dema, nie wierzyłem w to, ale wyjąłem je, wypełniłem i wysłałem. Po jakimś czasie przyszło z Londynu ładne, niebieskie pudełko, a w nim dwie płytki, już nie pamiętam czy na obu były dema, czy tylko na jednej, a na drugiej filmiki z nadchodzących gier, ale fajna sprawa ogółem. Czasem jednak warto czytać papiery, które dają 🙂
Ja się nauczyłem czytać i analizować instrukcje tworząc Strefę. Wiele oznaczeń, ciekawostek wyłapałem właśnie z nich, a kiedyś podobnie jak Ty raczej omijałem szerokim łukiem.