PS one SCPH-102 to ostatni model PlayStation, który w porównaniu do poprzedników przeszedł największą metamorfozę. Konsola została oficjalnie zapowiedziana przez Sony 8 czerwca 2000 roku, a jej premiera w Japonii miała miejsce już 7 lipca, a więc cztery miesiące po premierze PlayStation 2 w Kraju Kwitnącej Wiśni. Cena startowa konsoli została ustalona na kwotę 15 000 jenów, czyli w przybliżeniu 650zł. Do Europy i Stanów Zjednoczonych konsola trafiła jednak kilka miesięcy później, a mianowicie gdzieś na przełomie września i października 2000 roku. W Polsce pierwsze egzemplarze PS one były sprzedawane w cenie 600-650zł, która była nieznacznie droższa niż cena poprzednich modelów szaraka, oferowanych w tamtym czasie w sklepach. W zestawie otrzymywaliśmy:konsolę PS one SCPH-102kontroler Dual Shock SCPH-110kabel do podłączenia konsoli do TVzasilaczkomplet instrukcji i materiałów promocyjnychW porównaniu do klasycznych modeli PSXa, w PS one zmieniło się praktycznie wszystko, poczynając od wymiarów, a kończąc na kolorystyce. Po raz pierwszy bowiem podstawowy model konsoli PlayStation został wydany w jasnoszarawym kolorze, wręcz podchodzącym pod biel, który oficjalnie nosi nazwę „light gray” i który różni się znacznie od tego co mogliśmy zobaczyć na obudowie klasycznego szaraka. Zmiana ta wyszła na pewno na plus i odświeżyła trochę design wysłużonego już szaraka. Co najważniejsze konsola została poddana gruntownej miniaturyzacji, stając się jedną z najmniejszych konsol stacjonarnych w historii. W porównaniu do PSXa (wymiary 45 mm × 260 mm × 185 mm) PS one (wymiary 38 mm × 193 mm × 144 mm) jest praktycznie o połowę mniejsza, a przy tym znacznie smuklejsza. Pozbyto się w niej zbędnych rowków po bokach, które było trudno utrzymać w czystości, oraz zaokrąglono jej brzegi. Ponadto konsola zyskała nowy napis pod logo na klapce – „PS one”, w całkiem innej czcionce niż ta do której przyzwyczaiło nas Sony w przypadku PSXa. Oczywiście miniaturyzacja konsoli wymusiła na Sony wprowadzenie wielu zmian w konstrukcji konsoli. Po pierwsze, płyta główna PS one została znacznie zmniejszona i uproszczona. Dzięki zastosowaniu zewnętrznego zasilacza, zdołano zmniejszyć konsolę praktycznie do wymiarów płyty głównej. Bios PS one znów nabrał kafelkowego wyglądu, znanego z pierwszych modeli PlayStation, a sama konsola została pozbawiona praktycznie wszystkich gniazd za wyjątkiem tego na wtyczkę zasilacza oraz kabel AV. W PS one, w porównaniu do poprzedniego modelu PlayStation (SCPH-9002), zniknął więc port SERIAL I/O, pozwalający na połączenie dwóch konsol za pomocą specjalnego kabla i rozgrywkę na dwóch telewizorach w trybie multiplayer. Ponadto konsola została pozbawiona również przycisku „Reset”, który został zintegrowany z przyciskiem „Power”. Wreszcie na koniec, w konsoli zastosowano zupełnie nowy i KSM-440BAM, który w porównaniu do innych laserów używanych w PSXie ma szarą, a nie czarną obudowę. Konsola w Europie była sprzedawana w podstawowej wersji w dwóch różnych pudełkach – srebrnym oraz czarnym. W porównaniu do poprzednich modeli, nie znaleźliśmy w nim płyty z demami. Jej odpowiednik można było zamówić dodatkowo wysyłając dołączoną do zestawu kartkę pocztową z zamówieniem. Jeżeli chodzi o pada, to został on naturalnie dostosowany kolorystycznie do konsoli. Znalazło się też na nim stosowne logo z napisem „PS one”. Jeżeli chodzi o pozostałe akcesoria to Sony przygotowało również dostosowaną kolorystycznie do konsoli kartę pamięci oraz Multi Tap. W obu przypadkach jednak pozostawiono napis PlayStation (zamiast PS one) w czcionce charakterystycznej dla poprzednich modeli konsoli, co świadczy o pewnej niekonsekwencji Sony. Tutaj warto zaznaczyć też, że powstała masa podróbek kart pamięci do PS one, których zarówno box, jak i kolorystyka nawiązuje do konsoli i które na pierwszy rzut oka wyglądają na oryginalne. Niestety tak nie jest. Można je łatwo rozpoznać po tym, że starają się one być bardziej oryginalne niż oryginalny produkt Sony i zamiast napisu PlayStation, mają wspomniany właśnie napis „PS one”. PS one nie była kolejnym modelem PlayStation, który powstał jedynie jako efekt kombinacji poprawek z cięciami kosztów produkcji. Konsola ta miała do zaoferowania graczom zupełnie nowe możliwości, o których w klasycznych modelach PlayStation można było zapomnieć. Pierwszym z nich miała być mobilność. Otóż PS one od samego początku była reklamowana jako konsola, na której będzie można pograć nie tylko w domu, ale również w samochodzie, a nawet na wyjeździe. Miał to zagwarantować specjalny pięciocalowy ekran. Wyglądał on zupełnie jak druga klapka konsoli i doskonale wkomponowywał się w całość. Jego cena była dość spora i początkowo przekraczała nawet cenę konsoli. Ponadto z myślą o PS one wypuszczono też specjalny kabel, który zastępował zasilacz i pozwalał na podpięcie konsoli w miejsce zapalniczki w samochodzie. Całość miała dopełnić specjalna zewnętrzna bateria, umożliwiająca grę w każdym miejscu bez potrzeby szukania źródła prądu. Niestety pomimo zapowiedzi Sony nigdy takowej baterii nie dopuściło do sprzedaży. Na szczęście inne firmy nie miały z tym żadnego problemu i sprzedawały takowe baterie w sklepach. Jeżeli już poruszamy temat mobilności PS one to Sony chyba od samego początku nie było na nią do końca przygotowane i nie chodzi tu tylko o wspomnianą baterię, a właściwie jej brak. Otóż wbrew pozorom tak reklamowany ekran do PS one nie ukazał się od razu wraz z premierą konsoli w lipcu 2000 roku. Wbrew zapowiedziom trzeba było na niego poczekać i to sporo bo ponad rok. W związku z tym doszło do dość paradoksalnej sytuacji w której zewnętrzne firmy zaczęły sprzedawać swoje ekrany do PS one, zanim zaczęło to robić Sony. Oczywiście ich jakość nie mogła się równać oryginalnemu produktowi, ale firmy te szybko zwietrzyły interes i takowych ekranów pojawiło się na rynku całkiem sporo. Zapewne na całą sytuację największy wpływ miała premiera PlayStation 2, która przypomnijmy miała miejsce w marcu 2000 w Japonii, w październiku w USA, a w listopadzie w Europie. Sony było nią zapewne całkowicie pochłonięte i zabrakło czasu na zainteresowanie się przyszłością PS one, a szkoda i to wielka, gdyż firmie nie udało się trafić z ekranem w szczycie popularności i największego zainteresowania konsolą. Gdy ekran pojawił się wreszcie w sklepach, to nie mógł on wzbudzić już aż tak dużego zainteresowania, gdyż gracze pochłonięci byli w dużej mierze newsami dotyczącymi PS2. Dość wysoka cena ekranu, późna premiera i stosunkowo niewielki nakład spowodowały, że akcesorium to jest prawdziwym rarytasem kolekcjonerskim dzisiaj. Warto też wspomnieć, że po jakimś czasie ukazała się również specjalna wersja konsoli PS one o nazwie „COMBO” z ekranem dołączonym do zestawu.Inną nowością jaką miało zaoferować graczom PS one był dostęp do Internetu. Pierwsze zdjęcia nowego modelu PlayStation prezentowały nie tylko zminiaturyzowaną wersję konsoli, wraz z ekranem LCD, ale również intrygujący telefon komórkowy wpięty specjalnym kablem w miejsce drugiego pada. To właśnie za sprawą takiego unikalnego połączenia, PS one miał umożliwiać graczom dostęp do usług sieciowych. Zapowiedzi były obiecujące. W 29 numerze Neo Plus z lutego 2001 roku, w wywiadzie przeprowadzonym z dyrektorem SCEE ds. sprzedaży PAL, mogliśmy przeczytać, że PS one będzie oferował „możliwość połączenia się z internetem i ściągnięcia najróżniejszych danych, informacji o bohaterach, cheatów.” Wbrew pozorom owe zapowiedzi zostały w pewien sposób zrealizowane, ale niestety internetowe możliwości PS one nie wypłynęły poza Japonię. To właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni można było kupić specjalny kabel do podłączenia konsoli do telefonu komórkowego kompatybilnego z trybem i-Mode i w ograniczony sposób korzystać z zasobów sieci.Na co pozwalało takie połączenie? Tutaj pozwolę sobie zacytować jednego z czytelników tego bloga (Morden to o Tobie), który w jednym z wpisów w swoim komentarzu dość szczegółowo wyjaśnił tę kwestię.„Japonia mogła cieszyć się swego rodzaju obsługą funkcji internetowych. Inicjatywę jak zwykle podjęło DoCoMo [operator największej sieci komórkowej w Japonii, współpracujący przy praktycznie wszystkich, zarówno wcześniejszych jak i późniejszych, próbach łączenia konsol z internetem]. Na rynek trafił kabel, pozwalający na łączenie z konsolą wybranych modeli telefonów komórkowych, obsługujących i-Mode. Za pomocą odpowiedniego softu mogliśmy zarządzać telefonicznymi kontaktami, kalendarzem, czytać i wysyłać maile, przesyłać gotowe dzwonki i komponować własne, zapisywać wiadomości na karcie pamięci, i tak dalej. Wykorzystujących te możliwości gier i aplikacji pojawiło się kilka. Oprócz Keitai Eddy, warto jeszcze wymienić kolekcję mini-gier z Toro, pod tytułem i-Mode mo Issho”Więcej informacji w tym temacie można znaleźć tutaj. PS one SCPH-102 choć wydane już za życia PlayStation 2 wciąż mogło liczyć na masę gier nakręcających sprzedaż konsoli. W latach 2000-2001 nie brakowało tytułów na liście wydawniczej na tę platformę, a i w następnych latach, aż do 2005, można było liczyć na kolejne pozycje. Co ciekawe konsola doskonale radziła sobie na rynku, rywalizując nie tylko z dogorywającym Nintendo 64, ale przede wszystkim z Dreamcastem, a nawet z PlayStation 2. Z racji tego, że Sony nie bardzo nadążało z produkcją czarnulki był problem z jej dostępnością w sklepach, podczas gdy konsol PS one było od groma. Zdają się to potwierdzać choćby wyniki sprzedaży konsol w USA z końca listopada 2000 roku, kiedy to sprzedaż PS one stanowiła 42% sprzedaży wszystkich konsol w tym okresie, podczas gdy Dreamcast mógł poszczycić się 27%, Nintendo 64 – 26%, a PlayStation 2 tylko 6% (co było spowodowane brakiem konsol w sklepach i dopiero początkiem obecności PS2 na rynku). Rzadko zdarza się by jakaś konsola była wstanie przeżyć nawet dłużej niż licząca się platforma następnej generacji, a tak właśnie było w przypadku PS one i Dreamcasta.Także i w Polsce konsola rozchodziła się jak ciepłe bułeczki, przeżywając w ten sposób swoją którąś z kolei młodość. PS one SCPH-102 stało się idealnym prezentem gwiazdkowym w 2000 roku, czy choćby komunijnym w 2001 roku. Wysoka cena startowa PlayStation 2 w Polsce, która wynosiła 2699zł, skutecznie odstraszała wielu przed jej zakupem. Pojawienie się PS one w cenie ok. 600zł, skuteczna reklama oraz bogata biblioteka gier spowodowały, że konsola ta znalazła bardzo wielu nabywców w naszym kraju, którzy wcześniej nie mogli sobie na nią pozwolić lub po prostu o niej nie słyszeli. Osobiście znam bardzo dużo osób, które swoją przygodę z marką PlayStation zaczynały właśnie z PS one. Podobnie sprawa wyglądała w innych krajach. W sumie ostatni model PlayStation – PS one sprzedał się w ponad 20 milionach egzemplarzy, co stanowiło spory udział w łącznej liczbie sprzedanych konsol PlayStation wynoszącej coś ponad 102 miliony. Na pewno zabieg Sony z odświeżeniem designu konsoli i jej miniaturyzacją opłacił się firmie i to z nawiązką. Od tego czasu powtarzano go zarówno w przypadku PlayStation 2, jak i PlayStation 3, choć i tak to PS one wciąż pozostaje jedną z najmniejszych konsol stacjonarnych w historii, a na pewno najmniejszą liczącą się platformą stacjonarną do gier.