Micro Machines V3 to trzecia odsłona kultowej serii gier, stworzonej przez Codemasters, która zadebiutowała na PlayStation w marcu 1997 roku. Myślę, że tytuł ten zna praktycznie każdy, za sprawą pierwszej części gry wydanej na „Złotej piątce” na Pegasusa i nie ma sensu się nad nią zbytnio rozwodzić. W skrócie jest to gra wyścigowa, w której możemy pokierować najróżniejszymi, zminiaturyzowanymi pojazdami i wziąć udział w wyścigach rozgrywanych na różnego rodzaju trasach wytyczonych np. na kuchennym stole, na biurku czy w wannie. Micro Machines V3 na PlayStation to pierwsza odsłona serii, która została przeniesiona w trójwymiar. Jedni ocenili ten zabieg jako strzał w dziesiątkę, a inni jako gwóźdź do trumny całej serii. Tak czy siak, gra została bardzo dobrze oceniona przez recenzentów, także i w polskiej prasie, otrzymując np. w „PSX Extreme” najwyższą wówczas notę „5”. Wydaje mi się, że aż tak dobra to ona nie jest, ale na pewno zasługuje na uwagę i to nie tylko z powodu oryginalnego konceptu rozgrywania wyścigów zminiaturyzowanymi pojazdami oraz nostalgii związanej z pierwszą częścią gry na Pegasusa, ale z powodu licznych trybów rozgrywki, które oferuje. Oprócz klasycznego trybu dla jednego gracza, w którym możemy się zmierzyć z konsolowymi rywalami lub też pobijać własne rekordy na poszczególnych trasach, w grze możemy znaleźć całą masę trybów przeznaczonych dla wielu graczy. Pod tym względem jest to chyba najbardziej rozbudowana multiplayerowa gra na PlayStation. Swoją drogą, tak też była swego czasu reklamowana. Po pierwsze w Micro Machines V3 możemy zagrać w aż ośmioro graczy. Jak to możliwe? Wystarczy, że skompletujemy dwa Multi Tapy oraz osiem padów by przekształcić naszą konsolę w doskonałą platformę na różnego rodzaju imprezy. Tak to wygląda mniej więcej w akcji.Oczywiście Micro Machines V3 to nie jedyna gra na PlayStation, która pozwala na grę w aż ośmioro graczy. Są też inne pozycje tego typu, jak np. Micro Maniacs czy This is Football oraz wiele gier sportowych. Pod jednym względem Micro Machines V3 jest jednak wyjątkową grą, o czym mało kto wie. Jest to bowiem jedyna gra na PlayStation, poza wspomnianym Micro Maniacs, która jest kompatybilna z opcją „Shared Controller Option”.Opcja ta umożliwia grę dwóm graczom na jednym padzie, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Ma ona na celu ułatwienie grupowej rozgrywki na konsoli bez potrzeby kompletowania aż 8 padów. Dzięki niej dwóch graczy może korzystać z jednego pada, a co za tym idzie do rozgrywki ośmioosobowej wystarczą już nie dwa, a jeden Multi Tap i nie osiem, a cztery pady. Jak to w ogóle możliwe? Otóż w grze dostępny jest specjalny tryb rozgrywki dla wielu graczy o nazwie „Player Share”, który pozwala właśnie na taką zabawę. W praktyce wygląda to tak, że jeden gracz operuje w grze krzyżakiem, podczas gdy drugi steruje swoim pojazdem wykorzystując przyciski X, kółko i trójkąt. W trybie tym mamy do czynienia z ograniczonym sterowaniem, tzn. nie mamy możliwości zbierania power-upów, a nasz pojazd jest automatycznie napędzany przez grę. W związku z tym nasze zadanie ogranicza się zatem jedynie do skręcania i ewentualnie hamowania. Nie znalazłem innej gry, która by na coś takiego pozwalała. Wydaje się to dość niewygodne rozwiązanie, ale na pewno bardzo oryginalne. Niestety nie miałem okazji go przetestować w akcji bo cierpię na chroniczny brak kompana do gier, ale może ktoś miał okazję grać w ten sposób lub słyszał o innych tego typu grach i się wypowie? Jeżeli tak to zachęcam do podzielenia się swoimi odczuciami w komentarzach.