Pod koniec 1994 roku uwaga świata elektronicznej rozrywki została zwrócona w kierunku odległej Japonii, gdzie 3 grudnia doszło do premiery konsoli PlayStation. Debiut Sony na zupełnie nowym dla firmy polu okazał się bardzo udany, choć na początku nie wszyscy wierzyli w sukces tego przedsięwzięcia. Dzięki pracy Teiyu Goto, który w tamtym czasie odpowiadał za projekt wizualny konsoli, już w połowie roku PlayStation nabrało realnych kształtów i mogło zostać oficjalnie zaprezentowane prasie wraz z kontrolerem. Ten ostatni przysporzył Teiyu Goto najwięcej pracy i przeszedł bardzo burzliwą fazę projektową. Jednak dokładnie 10 maja 1994 roku mógł nareszcie po raz pierwszy zostać zaprezentowany wraz z konsolą japońskim dziennikarzom na specjalnie zorganizowanej z tej okazji zamkniętej konferencji.Pierwsze grafiki promocyjne konsoli oraz pada i pierwsze zdjęcie PlayStation z majowej konferencji w JaponiiPozostali zainteresowani musieli uzbroić się w cierpliwość i poczekać do czerwca 1994 roku, kiedy to konsolę i pad zaprezentowano również szerszej publiczności na targach Tokyo Toy Show. PlayStation nie było jednak główną atrakcją targów. Tak się złożyło, że w tym samym czasie konkurencyjna Sega postanowiła zaprezentować swoją najnowsza konsolę w postaci Sega Saturn i nadać temu wydarzeniu szczególną rangę. W tym celu zainwestowano spore środki finansowe i wykupiono dużą powierzchnię na targach, którą uzbrojono w stoiska reklamujące Saturna. Sony nie zamierzało na tym polu konkurować z Segą i ograniczyło swoją obecność na targach jedynie do prezentacji konsoli oraz pada w specjalnej gablocie, a także do zorganizowania kilku paneli dyskusyjnych, w których poszczególni wydawcy, z Namco na czele, zapewniali o pełnym wsparciu dla PlayStation. Swoje własne show Sony Computer Entertainment planowało dopiero urządzić pod koniec 1994 roku, wraz z premierą konsoli.Prezentacja konsoli podczas Tokyo Toy Show oraz zdjęcie stoiska NamcoMimo iż na targach Tokyo Toy Show nie można było zagrać w żadną z gier na PlayStation, to cały świat mógł wreszcie zobaczyć jak będzie wyglądać najnowsza konsola Sony oraz dedykowany jej kontroler. Pad ten wyróżniał się na tle znanych do tej pory kontrolerów i wzbudzał dużą ciekawość prasy. Mimo oficjalnej prezentacji w maju i czerwcu 1994 roku, najprawdopodobniej odbiegał on jeszcze nieznacznie od finalnej wersji pada, który w grudniu zadebiutował w zestawie z konsolą. Różnica polegała na umieszczeniu w nim innych oznaczeń przycisków znanych później jako L1, L2, R1 oraz R2, które pierwotnie miały postać trójkątów, a które postanowiono później zastąpić właśnie oznaczeniem literowo-cyfrowym.Początkowa propozycja oznaczenia przycisków L oraz R w padzie do PlayStationDebiutujący wraz z konsolą 3 grudnia 1994 roku kontroler otrzymał oznaczenie SCPH-1010. Był to klasyczny pad cyfrowy, który kolorystycznie dopasowano do wyglądu konsoli i umieszczono na nim wyraźne logo Sony oraz PlayStation. Oprócz d-pada posiadał on dziesięć przycisków, z których cztery główne zyskały kolorowe symbole . Według Teiyu Goto miały one wprowadzić coś nowego do świata konsol i przede wszystkim być bardzo czytelne dla graczy. Ich znaczenie zostało wyjaśnione w poprzedniej części tego artykułu. Oczywiście każdy z przycisków w padzie był cyfrowy, a więc kontroler rejestrował jedynie sam fakt wciśnięcia przycisku i nie mierzył on siły z jaką tego dokonano.Pad cyfrowy SCPH-1010Kontroler o oznaczeniu SCPH-1010 dobrze leżał w dłoniach i spotkał się z ciepłym przyjęciem w Japonii. Projekt Teiyu Goto chwalono za przystosowanie go do rewolucji jaką niosła nowa generacja konsol w kontekście generowania grafiki 3D, a także za jakość wykonania. Jego największym minusem był stosunkowo krótki kabel, który miał zaledwie 110 centymetrów i był pozbawiony pierścienia ferrytowego. Pad ten towarzyszył trzem kolejnym modelom konsoli PlayStation w Japonii, a więc był dołączany do zestawu z konsolą o oznaczeniu SCPH-1000, SCPH-3000, oraz SCPH-3500. W tym ostatnim znalazło się miejsce na dwa kontrolery. Pada można było również dokupić osobno w cenie 2500 jenów.Pierwszy kontroler do PlayStation doczekał się tylko jednego wariantu kolorystycznego, poza szarym, który jednak nigdy nie trafił do sprzedaży. Mowa o jego niebieskiej odmianie, która była zarezerwowana jedynie dla wybranych deweloperów do których trafiła pierwsza partia wersji deweloperskich konsoli o oznaczeniu DTL-H1000. Chociaż sam pad nie różnił się poza kolorem niczym od szarego odpowiednika, to otrzymał on nowe oznaczenie, a mianowicie DTL-H1010. Obecnie jest to jeden z najrzadszych wariantów kolorystycznych pada do PlayStation. Wszystko przez fakt, że towarzyszył on tylko niewielkiej partii deweloperskich konsol PlayStation.Pady DTL-H1010 pochodzące z zestawu deweloperskiego konsoliDo większości tego typu zestawów dołączano jednak standardowy, szary kontroler. Jego zmodyfikowana nieznacznie wersja pojawiła się jeszcze jako uzupełnienie komputerowego zestawu deweloperskiego konsoli PlayStation o oznaczeniu DTL-H2000. W tym przypadku poza inną wtyczką, która umożliwiała podpięcie pada pod komputer, kontroler ten nie różnił się już niczym od wydania sklepowego. Posiadał on nawet to samo oznaczenie SCPH-1010.Stacja deweloperska DTL-H2000 z dedykowanymi kontrolerami SCPH-1010Pojawienie się PlayStation w grudniu 1994 roku jedynie na terytorium Japonii było przemyślaną strategią ze strony Sony. Firma zaczynała swoją przygodę z konsolami i potrzebowała czasu aby przygotować pozostałe rynki na nadejście swojego nowego dziecka. Japonia była poniekąd poligonem doświadczalnym dla firmy, który pozwolił Sony dobrze przetestować swój produkt i odpowiednio szybko wyeliminować jego ewentualne wady. Premiera konsoli PlayStation w Ameryce oraz w Europie nastąpiła dopiero we wrześniu 1995 roku, co spowodowało, że debiutujące w tamtym czasie konsole o oznaczeniu SCPH-1001 oraz SCPH-1002 nie były wiernymi kopiami debiutującego w grudniu 1994 roku modelu z Japonii. Były to jego udoskonalone i tańsze w produkcji warianty, którym towarzyszył również zmodyfikowany kontroler, któremu nadano oznaczenie SCPH-1080.Pad cyfrowy SCPH-1080Na pierwszy rzut oka nie różni się on niczym od swojego pierwowzoru, gdyż zmiany w nim dokonane były raczej kosmetyczne. Po pierwsze w nowym padzie o oznaczeniu SCPH-1080 wydłużono nieznacznie chwyty, co mogło wynikać z chęci lepszego dopasowania go do dłoni graczy w Ameryce i Europie. Ponadto zmianie uległ również kabel pada, który znacznie wydłużono ze wspomnianych wcześniej 110 centymetrów na 210 centymetrów. Kabel zyskał również nieobecny wcześniej pierścień ferrytowy, który miał niwelować w nim ewentualne zakłócenia.Z lewej pad SCPH-1010, z prawej jego nowsza wersja SCPH-1080Nowy pad bardzo dobrze przyjął się w Ameryce oraz w Europie i oczywiście można go było kupić nie tylko w zestawie z konsolą, ale także osobno. Początkowo był on dostępny jedynie w tych regionach, jednak w 1996 roku Sony Computer Entertainment zdecydowało o jego sprzedaży również na terytorium Japonii, gdzie trafił dokładnie 2 kwietnia w tej samej cenie co poprzednik, wynoszącej 2500 jenów. Kontroler można też było kupić w najnowszym zestawie z konsolą, której nadano oznaczenie SCPH-5000. Od tego momentu pad ten towarzyszył konsolom PlayStation na całym świecie, aż do premiery zestawów z kontrolerem Dual Shock.Na pewnym etapie Sony wprowadziło do sprzedaży również jego cztery inne warianty kolorystyczne, a mianowicie białą o oznaczeniu SCPH-1080W, czarną o oznaczeniu SCPH-1080B, czerwoną o oznaczeniu SCPH-1080RJ oraz dymno-szarą o oznaczeniu SCPH-1080BI. Obudowa tego ostatniego pada dodatkowo była transparentna, dzięki czemu można było podejrzeć jego wnętrze bez rozkręcania go.Kolorowe warianty pada cyfrowego SCPH-1080Kolorowe pady podobnie jak memorki miały ożywić trochę ofertę PlayStation i dodatkowo zachęcić graczy do nowych zakupów akcesoriów od Sony. Co ciekawe kolorowa seria padów do PlayStation najprawdopodobniej nigdy nie trafiła do Japonii. W Kraju Kwitnącej Wiśni dużą popularnością w tamtym czasie cieszyły się pady produkowane przez Hori na licencji Sony, które w zupełności pokrywały zapotrzebowanie rynku na dodatkowe kontrolery. Były one dostępne w wielu wariantach kolorystycznych i zapewne Sony nie widziało sensu w robieniu konkurencji tej serii. Zresztą w Japonii nie brakowało również licencjonowanych padów innych firm, podczas gdy w Ameryce i Europie nie było tego za wiele. Kolorowa seria od Sony najprawdopodobniej nie debiutowała jednocześnie w obu regionach i nie wszędzie można było kupić jej wszystkich reprezentantów. Przykładowo z jakiś względów czerwony pad o oznaczeniu SCPH-1080RJ sprzedawano jedynie w Ameryce.Podobnie jak w przypadku wcześniejszego pada, także i ten o oznaczeniu SCPH-1080 doczekał się poniekąd deweloperskiego wydania. Chodzi o pad, który dołączano do zestawu z konsolą Net Yaroze, a więc propozycją Sony dla amatorów, chcących samodzielnie tworzyć gry na PlayStation w domu. W zestawie z Net Yaroze znalazły się dwa cyfrowe pady, którym podobnie jak konsoli nadano czarne zabarwienie. Dodatkowo pad ten również w dotyku różni się od zwykłego odpowiednika. Posiada on jakby zamszową strukturę, która sprawia ciekawe wrażenie przy kontakcie z dłonią. Oczywiście kontrolery z zestawu Net Yaroze zyskały również nowe oznaczenie, a mianowicie DTL-H3010.Kontroler o oznaczeniu DTL-H3010Ostatni wariant kolorystyczny pada SCPH-1080 stanowi zarazem najprawdopodobniej najrzadszy kontroler w historii PlayStation. Mowa o złotym padzie dołączonym do zestawu z konsolą, który powstał 30 listopada 1996 roku w związku z wyprodukowaniem przez Sony Computer Entertainment dziesięciu milionów egzemplarzy konsoli PlayStation na całym świecie. Jubileuszowy model doczekał się złotego zabarwienia i najprawdopodobniej znajduje się w jednej z siedzib lub fabryk Sony w Japonii, choć czasem zdarza mu się opuścić Kraj Kwitnącej Wiśni i trafić do Europy, jak choćby podczas obchodów 20lecia marki PlayStation. Niestety z racji swojej wyjątkowości niewiele o nim wiadomo, poza tym że kolor to jego jedyny wyróżnik.Wyjątkowy, złoty kontroler o oznaczeniu SCPH-1080Warto pamiętać, że Sony zwykle zlecało produkcję swoich wszystkich padów zewnętrznym podmiotom i tak niektóre z nich były produkowane w Malezji, inne na Filipinach, a jeszcze inne w Chinach przez takie firmy jak Hosiden czy Mitsumi. O tym gdzie wyprodukowano dany pad świadczy informacja na jego tabliczce znamionowej. Owa różnorodność produkcyjna ma zawiązek przede wszystkim z szarymi kontrolerami, gdyż te kolorowe produkowane były najprawdopodobniej tylko przez zakłady Hosiden. Na przestrzeni lat również opakowanie padów cyfrowych ulegało zmianom. Początkowo sprzedawano je w tekturowych pudełkach, wizualnie dostosowanych do opakowania zestawu z konsolą dla danego regionu. W późniejszym czasie tekturowe opakowanie zastąpiono opakowaniem typu blister, do którego trafiły przede wszystkim kolorowe warianty pada SCPH-1080. Tego typu zabieg miał zapewne lepiej wyeksponować sam produkt, który odtąd był widoczny bez wyciągania z pudełka.Kolorowa kolekcja padów cyfrowychNiestety nie wiadomo ile w sumie cyfrowych padów udało się sprzedać Sony. Na pewno była to bardzo udana konstrukcja, która to do premiery konsoli Nintendo 64 w zasadzie nie miała większej konkurencji na rynku. Premiera największego konkurenta Sony na rynku konsol zmieniła jednak trochę postrzeganie pada cyfrowego od PlayStation. Pad od Nintendo 64 na szeroką skalę wprowadzał rewolucję jaką było w tamtym czasie analogowe sterowanie. Nie był to pierwszy tego typu kontroler, gdyż nawet Sony już rok wcześniej wypuściło do sprzedaży swój Analog, Joystick, dedykowany głównie grom w których sterowało się pojazdami latającymi, ale bez wątpienia była to zapowiedź kolejnej rewolucji, tyle że tym razem nie w grafice, a w sterowaniu. Sony musiało na to jakoś zareagować i tak też doszło do prezentacji pod koniec 1996 roku w Japonii kolejnego kontrolera do PlayStation, a mianowicie Dual Analoga, który zaoferował graczom nawet nie jeden, a dwa analogi i który później wyewoluował do postaci Dual Shocka. Warto jednak podkreślić, że bazą dla obu kontrolerów był stworzony w 1994 roku przez Teiyu Goto projekt pada cyfrowego. Nie było potrzeby zatem tworzyć czegoś zupełnie nowego, a jedynie skorzystać z gotowego już wzorca i odpowiednio go zmodyfikować, co doskonale świadczy o tym, że pierwszy pad od PlayStation był bardzo udaną konstrukcją.Szczególne podziękowania należą się mojemu znajomemu z Australii Rayanowi, który pomógł mi zdobyć zgodę na publikację unikatowych zdjęć niebieskiego pada SCPH-1010 oraz stacji deweloperskiej DTL-H2000 od swojego znajomego, którego bogatą kolekcję możecie obejrzeć na Instagramie. Polecam obejrzeć bo naprawdę warto.