Games Station to zaprojektowana i dedykowana dla klasycznego PlayStation podstawka pod telewizor wraz ze specjalną szufladą do której można włożyć konsolę wraz z dwoma kontrolerami, tak by nie zajmowała ona niepotrzebnie zbyt wiele miejsca na meblach. Dodatkowo w zestawie z podstawką znajduje się również specjalna wieża na gry o nazwie Disk Station. Jest to nielicencjonowany produkt wyprodukowany przez brytyjską firmę Logic 3, która na przełomie XX i XXI wieku specjalizowała się w produkcji akcesoriów stworzonych z myślą o konsolach, takich jak różnego rodzaju pady, karty pamięci, kierownice czy choćby zestawy głośnikowe. Jednak to właśnie opisywane tutaj Games Station stało się chyba najpopularniejszym akcesorium z oferty Logic 3.Początkowo zestaw sprzedawano pod zupełnie inną nazwą, a mianowicie SpaceStation. Jednak z nieznanych mi względów została ona zmieniona. Być może poszło o jakieś prawa licencyjne do marki lub po prostu Logic 3 uznało, że nazwa Games Station będzie bliższa graczom. Tak czy siak od pewnego momentu zestaw sprzedawano wyłącznie pod nową nazwą – Games Station, widoczną zarówno na podstawce jak i opakowaniu. Poza zmianą nazwy obie podstawki nie różnią się niczym.Games Station sprzedawano w Europie za równowartość 19,99£, a więc około 120zł. Tak jak wspomniałem na początku zestaw składał się z dwóch części. Pierwsza i najważniejsza to tytułowe Games Station, czyli wbrew pozorom nie stacja na gry, a specjalna podstawka pod telewizor w formie pudełka, wraz z szufladą na konsolę oraz pady. Została ona wykonana z dobrej jakości, czarnego plastiku, ozdobionego z przodu białym napisem Games Station oraz logiem Logic 3. Podstawka ma dość futurystyczny jak na tamte czasy kształt bogaty w liczne wcięcia. Wygląda to naprawdę dobrze. Także mechanizm wysuwania szuflady działa dość płynnie, podobnie zresztą jak otwieranie dwóch specjalnych przestrzeni, które są ukryte pod napisami Games i Station, a w których można umieścić zwinięte przewody od kontrolerów. Podstawka została tak zaprojektowana by bez obawy móc ją postawić pod 14” telewizor CRT, który jak wiadomo swoje waży. Początkowo obawiałem się, że pod takim ciężarem podstawka może pęknąć, ale muszę przyznać, że moje obawy okazały się bezzasadne i pudełko spokojnie zniesie nawet większy ciężar i telewizor. Jednak to właśnie pod 14” telewizorem Games Station będzie wyglądało najlepiej. Podstawkę można również położyć obok telewizora jednak nie będzie ona wówczas tak stabilna. Dostęp do konsoli w podstawce, dzięki wysuwanej szufladzie, jest dość łatwy. Z jej tyłu mamy szybki dostęp do wszystkich gniazd oraz okablowania i to bez potrzeby wyciągania PSXa. Całość działa bardzo dobrze i w zasadzie jednym z nielicznych minusów podstawki jest brak możliwości podpięcia adapterów takich jak GameShark czy PSXamp do konsoli, które po prostu nie zmieszczą się do środka. Pewnie zastanawiacie się po co w ogóle taka podstawka? Otóż ma ona dwie duże zalety – po pierwsze pozwala na częściowe zabezpieczenie konsoli np. przed upadkiem na podłogę, a po drugie pozwala na zaoszczędzenie sporo miejsca na meblach. Na pewno wielu z was pamięta czasy, w których bardzo często po skończonej grze na PSXie na prośbę rodzica (albo żądanie J ) trzeba było odpinać konsolę od jedynego w domu telewizora i chować ją do szafki, tak aby nie zagracała ona mebli. Twórcy Games Station zapewne chcieli dać możliwość graczom schowania swojego sprzętu w dość atrakcyjny sposób, przy okazji zabezpieczając go przed upadkiem jako konsekwencji zbyt emocjonującej rozgrywki. Jeżeli chodzi o wspomnianą na początku wieżę na płyty z grami, która nosi nazwę Disk Station to składa się ona z dwóch połówek składanych za pomocą specjalnych zaczepów. Można w niej umieścić do ośmiu gier pudełkowych PAL poprzez wsunięcie ich na półkę do środka. Aby zabezpieczyć je przed wypadaniem dodano do niej specjalne zatrzaski z numerami, które przede wszystkim jednak pełnią funkcję wizualną. Owszem zabezpieczają one przed wypadaniem gier, ale mam wrażenie, że na przykład podczas upadku całej wieży nie zdołają one wytrzymać siły nacisku i po prostu puszczą. Warto też odnotować, że do wieży wsadzimy jedynie gry wydane w klasycznych pudełkach lub w tych mniejszych, choć te będą miały jednak większy luz. Nie wsadzimy do niej natomiast tych wielopłytowych pudełek jak choćby od Final Fantasy VII czy Metal Gear Solid. Niewielka pojemność wieży na gry to chyba jej największy minus. Na plus można odnotować za to, że firma Logic 3 oferowała również w sprzedaży osobno Disk Station za cenę 5,99£ i to w różnych kolorach. Być może z perspektywy czasu Games Station / Space Station nie robi już takiego wrażenia, ale w latach swojej świetności akcesorium to było dość popularne. Świadczy o tym choćby fakt, że nie było problemu z jego zakupem w Polsce, a także to że po jakimś czasie firma Logic 3 postanowiła wypuścić kolejne tego typu zestawy. Pierwszym z nich była specjalna odmiana Games Station o nazwie DreamStation, stworzona jako uniwersalna podstawka na konsolę PlayStation, ale również Dreamcast. Potem do sklepów trafiła ulepszona wersja Games Station w kolorze białym, stworzona z myślą o PS one, w której oprócz innych zaczepów na konsolę i kolorystyki zdecydowano się na dodatkowe zabezpieczenie szuflady zamkiem. Zapewne zestaw ten był znienawidzony przez niejedno dziecko, któremu mama w ramach odwyku postanowiła zamknąć konsolę na kluczyk. Wreszcie mniej więcej w styczniu 2001 roku do sklepów trafiło Games Station 2 stworzone z myślą o następcy PSXa, a więc PlayStation 2. Z ciekawostek związanych z Games Station na sam koniec warto wspomnieć, że akcesorium to opisano również w PSX Extreme w numerze 18, który został wydany w lutym 1999 roku. Ponadto co ciekawe w jednym miejscu pudełka z Games Station wciąż figuruje jego poprzednia nazwa, a więc SpaceStation.Specjalne podziękowania należą się Schizo, dzięki któremu GS trafiło do mojej kolekcji.
