(W miarę) Tanie retro granie na współczesnym ekranie

[Quake96]

Siema!

Zagrajmy w grę

Zakładamy hipotetyczną sytuację w której mamy znajomego który postanowił pobawić się w "retro" i pograć w trochę staroci z którymi być może miał kiedyś do czynienia. Nie ma jakiejś konkretnej upatrzonej platformy, ale są pewne kryteria:

- Sprzęt musi dać się podłączyć do w miarę współczesnego TV. Nie musi przy tym oferować kosmicznej jakości obrazu, bo znajomy chce najpierw sprawdzić czy mu się taka zabawa spodoba.

- Nie może być to pecet ( ). Znajomy pracuje na co dzień przy komputerze, poza tym chce uniknąć dodatkowej zabawy ze sprzętem i oprogramowaniem. Tak, wiemy wszyscy, że są wśród pecetów w miarę "bezobsługowe" opcje, ale pozostańmy mimo wszystko przy konsolach.

- Może to być sprzęt w jakiś sposób "przerobiony" aby ułatwić ewentualne uruchamianie gier w wygodniejszy sposób. Kwestię doboru i cen gier możemy odłożyć na dalszy plan, wszak nie trzeba od razu wykupować całej biblioteki danej platformy, a wybór samych gier to kwestia gustu. Dodatkowe "emulatory" i inne oprogramowanie tego typu to miły bonus, ale żadna konieczność. Liczy się przede wszystkim "natywna" rozgrywka w możliwie prosty sposób.

- Musi to być możliwie tania opcja. Wiadomo, że nie chodzi o to aby oszczędzać każdą złotówkę, ale znajomy nie chce wydawać od razu worka pieniędzy na sprzęt, który być może mu nie przypasuje.

Niech poniesie was fantazja. Mile widziane jakieś zestawienia kosztów, co za ile i jak, oczywiście nie musi być to precyzyjnie wyliczone, ale miło by było jakby była podana chociaż orientacyjna cena "końcowa" proponowanego zestawu


Zacznę naturalnie od siebie

Opcje mam dwie, ale dziś z racji mojej obecnej zajawki wybieram PlayStation 2 z HDD. Na zestaw składać się będą:



Konsola PS2 w wersji FAT. Może być egzemplarz z uszkodzonym laserem, choć sprawny laser może nieco ułatwić zgrywanie gier. Orientacyjny koszt konsoli z padem i ewentualną memorką to około ~150zł. Wiem, coraz trudniej o egzemplarz w tych pieniądzach, ale na upartego idzie coś na OLXie znaleźć, sprawdzałem.



Adapter HDD na SATA od pana chińczyka za około ~55zł. Do tego dysk twardy, w moim przypadku 3,5" WD Blue 500gb z OLX za 20zł. Na koniec ewentualna brakująca memorka do wgrania FMCB i saveów, choć teoretycznie można wykorzystać sam HDD. Koszt około ~30zł, choć jest szansa, że wyrwiecie memorkę w "pakiecie" z konsolą, więc nie doliczam tego do ceny końcowej.



Przejściówka PS2 to HDMI, wszak nowoczesne telewizory rzadko kiedy posiadają już jakiekolwiek analogowe złącza. Koszt takiego "diwajsu" to około ~25zł.

I to w zasadzie tyle. Kwestię instalacji FMCB/FHDB pozwolę sobie trochę podciągnąć pod naszą "pomoc" i zrobienie tego po znajomości, albo wytłumaczenie znajomemu jak ogarnąć to samemu, co jak wiemy możliwe jest już nawet na niezmodyfikowanej konsoli. Całkowity orientacyjny koszt takiego zestawu to zatem 250zł. Myślę, że jak na te czasy nie jest to duża cena.

Dlaczego PS2 z dyskiem twardym? Bo tak Zainspirowałem się swoim eksperymentem z chińskim adapterem do dysku kupionym za zawrotne 17,31zł + wysyłka. Poza tym PS2 to całkiem ciekawa platforma na którą wyszło pełno dobrych gier spośród których nawet wybredny znajdzie coś dla siebie. Jasne, na współczesnym telewizorze z prostym adapterem do HDMI nie będzie to wyglądać zbyt "okazale", ale nie o to tutaj chodzi Z resztą, jeśli tego wyimaginowanego "znajomego" najdzie ochota i znajdzie nieco miejsca to nic nie stoi na przeszkodzie kupić/przygarnąć jakiś CRT lub starszy LCD.

Oczywiście opcji do wyboru jest od groma, sam na szybko spokojnie zaproponowałbym coś innego w podobnych, jeśli nie mniejszych pieniądzach. Tutaj liczę na waszą wodzę fantazji i pomysły!

[Rocho]

Głupia ta gra skoro już na starcie wyklucza się najlepsza opcję.

[Quake96]

Nie może być za łatwo Dajmy się rozruszać szarym komórkom

[Mitsu]

Dwie opcje ode mnie
Ps3 slim albo super slim z 400 zł
Kupujesz klasyki na ps store albo masa reedycji czy kompilacji hd na płytach. Ewentualnie cfw. Przejściówki żadnej nie trzeba, a gry będą działać i wyglądać lepiej niż że skalera od chinola.

Druga opcja ps vita tv z padem od ps3 i podobna historia.

[Stall]

Głupia ta gra skoro już na starcie wyklucza się najlepsza opcję.

Taka zabawa żeby tylko autor się dobrze bawił, bo akurat PS2 z NA zmontował.
Prawie każdy ma jakiś laptok żeby odpalić retro-emulgator, więc jest to ideolo opcja bez wydawania nawet zeta na sprzęt. A przygotowanie takiego PS2 z dyskiem obiektywnie jest x razy bardziej czasochłonne, kosztowne i na pewno mniej wygodne niż odpalenie emulgatora i obrazu iso, więc jak ktoś chce tylko sprawdzić czy mu się stare gierki podobają, to za dużo zachodu.

W takim razie, żeby po prostu obczaić jakieś retro-szity, to ja głosuję emulgator na smartfonie z Androidem i decyt. Można dokupić jakiś pad/uchwyt na tel z klawiszami do tego za stosunkowo mało siana.

[Wawrzino]

Anberniki i inne chińczyki można podłączyć pod TV a do konsolki pada po bluetooth. Dodatkowo można zabrać  ze sobą wszędzie. Zamykam temat

Z padem i kablem HDMI zamknie się w kwocie 250-300zł

[Rocho]

Telefon tak jak @Stall pisze wydaje się najlepszą opcją. Raczej każdy ma, od biedy można połączyć z TV do tego jakoś grip/pad i jazda.

[Megadeth]

Anberniki i inne chińczyki można podłączyć pod TV a do konsolki pada po bluetooth. Dodatkowo można zabrać  ze sobą wszędzie. Zamykam temat

Z padem i kablem HDMI zamknie się w kwocie 250-300zł

+1

Jakbym czytał samego siebie. DECYT.

[xzer0]

Ja aktualnie złapałem się na to że nie gram na PS2 fat z NA bo głupie jest to przerzucanie plików, dziwne formaty. Dużo lepiej mi się podoba x360. Duży wybór gier + odpala gierki z klasika. Najlepiej z RGH. PS3 mimo swoich zalet też jest problematyczne z przerzucaniem plików, czytać jak to odpalić itp.

[JT]

Ja aktualnie złapałem się na to że nie gram na PS2 fat z NA bo głupie jest to przerzucanie plików, dziwne formaty.

Są dwa sposoby, albo PFS i wrzucanie gier programem, albo exfat i kopiuj wklej, łatwiej już się nie da

PS3 mimo swoich zalet też jest problematyczne z przerzucaniem plików, czytać jak to odpalić itp.

FTP i ISO lub wypakowany obraz jak samo iso nie działa, czepianie się na siłę, na X360 chyba jest podobnie

[makumator]

[+1 Megaśmrć, Warzyno]


Anbernic 40xx v lub h, poniżej 300zł na luzie z kablem do TV rusza wszystko od ponga do płynnego dreamcasta. Włączenie i wgranie gier trwa sekundy (Linux) + wgranie ich na kartę, zero pitolenia z akcesoriami, szukaniem okazji żeby oszczędzić 12zł  czy innymi stratami czasu (czas to też pieniądz).

[alf]

A ja troche rozumiem @Quake96 .

Przede wszystkim chodzi o zapewnienie retro feelingu i oryginalny sprzęt. Serio polecacie mu Anbernic albo telefony z Androidem? Przecież nikt poważny na tym nie gra.

Jeżeli chcesz pograć porządnie (np. bez cheatów przejść Contra albo arcade mode w Street Fighter) to moim zdaniem na chińskim badziewiu (Anbernic) lub telefonie (nawet z gripem) będzie cieżko. Przyciski nie zapewnią odpowiedniej precyzji. Ekran za mały. Wątpliwej jakości emulacja.

@Quake96 pomysł z ps2 + NA fajny, ale mimo wszystko casusalowi raczej by sie nie chciało w to bawić.

Ja ze swojej strony poleciłbym komuś takiemu zakup ps3/x360. Nawet nie trzeba ich przerabiać bo wiekszosc dobrych gier od których warto zacząć jest tania. Jakość oryginalnego sprzętu. Wciąż akceptowalna grafika (jak ktoś przełknie 720p i 30fps) bez żadnych przelotek - natywne HDMI.
Jedyny mankament to możliwość nadziania się na zajechany sprzęt (typowe dla rynku wtórnego).

[makumator]

Serio polecacie mu Anbernic albo telefony z Androidem? Przecież nikt poważny na tym nie gra.

Nie napiszę, że granie na np. NES mini i udawanie że się ma NESa w domu to to samo, a nawet gorzej, bo drożej - bo i po co.

A wracając do tematu na tanie retro, to na którym z tych Anberniców z 2024 porządnie pograłeś, żeby wydać taki osąd?

[alf]

Nie napiszę, że granie na np. NES mini i udawanie że się ma NESa w domu to to samo, a nawet gorzej, bo drożej - bo i po co.

Jak zwykle trafna uwaga. Spodziewałem się tego po Tobie. Na obrone dodam, że NES Mini to oficjalny sprzęt Nintendo o dobrej jakości wykonania (precyzyjne, pełnowymiarowe klasyczne pady; zadowalająca emulacja na dużym ekranie).

A wracając do tematu na tanie retro, to na którym z tych Anberniców z 2024 porządnie pograłeś, żeby wydać taki osąd?

Chyba nie oczekujesz na to odpowiedzi, bo w momencie zadawania tego pytania wiedziałeś już, że na żadnym Anbernicu nie grałem. Wiadomo, że wydałem ten osąd patrząc na obrazki i filmiki Anberniców w Internecie. Po przeanalizowaniu internetowych obrazów/filmów stwierdziłem, że jest to za małe, niewygodne i jest tego za dużo. Wiem, że tą odpowiedzią właśnie straciłem na wiarygodności. Moja szczerość mnie pogrążyła 

[makumator]

Prawdziwego mężczyznę poznasz, że potrafi się przyznać do ułomności. Nic nie straciłeś (poza rzetelnością recenzji taniego retro grania - Anberniców), za to zyskałeś wiele w moich oczach.