Shadow i Ico byly tansze. Pamietam jak za 80zl nie moglem ich z 10 lat temu sprzedac, bo to byla niszówa. Pozniej zainteresowanie i cena stopniowo skakaly do gory, gdzie po wyjsciu HDRemaster mialem pytania o oryginal na PS2 a nie na PS3.
Najlepszy przyklad to nawet Chrono Trigger. Co z tego ze mamy remaster na PSX, na NDS, wersje cyfrowe na ps storach itp. , skoro nawet kupujac totalnie wszystkie Remastery jakie sa tej gry, wydamy z polowe jej wartosci kompletu SNES'owego.
POdobnie Metal Slugi, ktorych pierwotne wersje to MVS/AES. Czy istnienie wersji Metal Slug X na PSX za 300zl, Metal SLug Anthology za 200zl, Metal Slug 1-2 na Neo Geo CD sprawilo, ze cena AES poszla w dol ? No a skąd, w ciagu ostatnich 5 lat skoczyla o 500-1000%, z 1000-2000zl do 10.000-20.000zl

Wezmy moze jeszcze Final Fantasy III (IV). Mamy Remaster na PSX, mamy na PSStore tez za grosze. I co ? Cart komplet BOX na SNES leci stopniowo w gore, a remaster stoi w cenie ktora mial od poczatku...a nawet tanieje.
Wniosek moj osobisty ?
Prędzej stanieje remaster niz pierwotne pierwsze wydanie

PS:
A ten Crash to jakis sterylny, dziecinny i brzydki. Z genialnego mrocznego charakteru maski zrobili jakiegos dziadka. Crash wyglada jak jakas postac z kreskowki, jakis taki zbyt sliczny wzgledem pierwowzoru, ktory mimo swojej pikselozy wygladal jak zawadiaka. Ulatwiono rozgrywke i zmniejszono np. dystans skokow. Kolory takie wyblakle jakies wzgledem nasycenia barw w klasyku...to sie ma nijak do crasha z PSX i tej genialnej oprawy pixelowej

Niemniej dla mlodych graczy, idealna gra jak znalazl, bo oni nie pamietają i maja inne oczy niz ja
