Moim zdaniem to zależy od ludzi. Nie zaobserwowano tu bardzo ważnej rzeczy. Teraz gra więcej ludzi ! To nie tak, że młode pokolenie jest gorsze. Po prostu osoby które kiedyś grałby w nogę czy oglądały filmy, a grami nawet by się nie interesowały, teraz grają oraz wymagają od nich tych gier czego innego. Przyznam sam lubię po ukończeniu wymagającej gry przejść jakąś prostą, tak dla urozmaicenia. Zależy też ile mam czasu i ile się ode mnie wymaga, bo jak mam czas na grę max 30 min dziennie to nie będę się zabierać za super długie RPG na 100+ godzin. A co do kinematografii to paradokumenty ogląda wiele osób i nie tylko dzieci, a jak wspomni się przy takim o arcydziełach pokroju Obywatela Kane'a czy Metropolis to jedyne na co ich stać to wytrzeszcz oczu. No ale tak chyba było zawsze po prostu teraz lepiej to widać. Gmin to gmin - i chodzi mi tu raczej o sposób myślenia.