Witajcie ponownie!
Ostatnio mam jakieś natchnienie do pisania na różnorakie tematy związane z grami, jak choćby wspominka nt. Xboxa 360. W związku z tym postanowiłem poruszyć ten jakże ważny dla każdego prawdziwego gracza temat.
Najważniejsza gra w naszym życiu. Ta jedna, jedyna która z jakiegoś powodu jest dla nas tą najważniejszą. Nie koniecznie pierwsza w jaką graliśmy, nie koniecznie najlepsza w jaką graliśmy, po prostu ta jedna, jedyna...
W moim przypadku tą grą jest oczywiście
GTA Vice City Zapytany o najważniejszą grę w moim życiu, bez wahania powiem, że to właśnie Vice City. Dlaczego? Ta gra to dla mnie mega sentymentalny nośnik wspomnień z dzieciństwa. Wiem jak to brzmi w kontekście gry "+18", ale no błagam, kto z nas w ogóle przejmował się wtedy ograniczeniami wiekowymi? No, ale wracając do sedna, GTA VC to gra która automatycznie przywołuje we mnie radość, uczucie "powrotu do przeszłości" i to nie tylko związanej z graniem w ten tytuł. Po prostu odpalając Vice City, nie istotne w jakiej wersji, cofam się do lat szczenięcych i w głowie z automatu mam znów ~10 lat, jest lato, a ja z moim najlepszym wówczas kumplem świetnie się bawimy, po prostu korzystając z dzieciństwa, czy to grając na komputerze, czy bawiąc się na dworze. Wszystkie te "obrazki" z tamtych lat łączy właśnie ta gra, która przewijała się gdzieś tam w tle. Naturalnie GTA Vice City jako gra sama w sobie jest również moim zdaniem świetna i już wtedy, te lata temu skradła moje serce. Zapewne dlatego to ten tytuł tak bardzo kojarzę z dzieciństwem i tym za czym każdy z nas tęskni - dziecięcą beztroską, latem i po prostu dobrą zabawą. Grę ogrywam kilka razy rocznie, na przeróżnych platformach (aktualnie PS4>PS5
), ukończyłem ją już dziesiątki razy i nadal nie jestem w stanie się nią znudzić. Ten tytuł jest dla mnie ogromnie, przeogromnie grywalny i czasem wręcz powstrzymuję się, żeby nie ograć gry kilka razy pod rząd
Jeśli miałbym też wskazać jeden utwór ze ścieżki dźwiękowej gry to bez wątpienia wskazałbym na:
Ilekroć gdziekolwiek usłyszę ten kawałek, od razu w głowie załącza się wspomnienie Vice City i wszystkiego tego co z nim związane, a głowa sama buja się w rytm muzyki.
A jaka jest wasza najważniejsza gra w waszym życiu i przede wszystkim dlaczego? Dajcie znać!