Najlepsze gry na konsole V generacji (bez PSX)

Janusz · 9649

Offline Janusz

  • The boss
  • Administrator
  • Marszałek
  • *
    • Wiadomości: 11347
    • Reputacja: 119
  • Odznaczenia Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 28 gier w 2022 roku. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
    • strefapsx.pl
dnia: Grudnia 20, 2014, 11:57:28
Wiadomo, bezapelacyjnym królem V generacji konsol jest niewątpliwie szarak, ale przecież w tamtym czasie było sporo innych konsol i gier na nie, których można było tylko pozazdrościć konkurencji. Zwłaszcza Nintendo 64 miało swoje perełki, dlatego ciekaw jestem jakie gry z tej generacji wspominacie najlepiej, które nie są związane z PSX.

U mnie na pewno pierwsze miejsce spośród takich gier zajmuje Super Mario 64. Świetna gra, która pomimo ograniczeń kartridża do pewnego momentu według mnie nie miała sobie równych. Jest to chyba jeden z nielicznych przypadków w historii, kiedy to konsola już na starcie dostawała tak dobrą grę, dopracowaną w praktycznie w każdym calu i pokazującą możliwości Nintendo 64. Trójwymiarowa grafika, wykorzystanie analogowego kontrolera. Swego czasu gra ta mnie oczarowała, choć muszę przyznać, że podchodząc do niej w przeszłości nie mogłem się jakoś przekonać do Mario w 3D, ale wystarczyło trochę dłużej przysiąść i zabawa była przednia.

Druga gra o której chcę wspomnieć to The Legend of Zelda: Ocarina of Time. W tę pozycję akurat nie miałem okazji zagrać choć mam ją w domu, ale przez wielu uważana jest za najlepszą grę w ogóle biorąc pod uwagę V generacje konsol więc coś musi w sobie mieć. W przyszłym roku może zweryfikuję co w niej jest takiego magicznego.

Z gier z Marianem w tle dobrze wspominam również Mario Kart 64 choć jak dla mnie nie ma porównania z CTR oraz Mario Tennis, który uważam za najlepszą grę tenisową tamtej generacji, jak nie jedną z najlepszych w ogóle.

Niestety nie miałem nigdy Saturna by sprawdzić, czy jest tam coś godnego ogrania, ale na pewno fani tej konsoli znajdą jakieś perełki i się nimi pochwalą.



Offline Schizo

Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 18, 2015, 17:13:05
Potwierdzam. Super Mario 64 jest godne polecenia. Rzadko trafiają się tak fajne tytuły.

Co do reszty konsol z 5 generacji, nie przychodzi mi nic ciekawego do głowy.

Mój kanał na Twitch: https://twitch.tv/lubiestaregry


Offline Janusz

  • The boss
  • Administrator
  • Marszałek
  • *
    • Wiadomości: 11347
    • Reputacja: 119
  • Odznaczenia Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 28 gier w 2022 roku. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
    • strefapsx.pl
Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 18, 2015, 19:47:13
Mi z Saturna do głowy przyszło Die Hard Arcade, o którym zapomniałem, a które nie pojawiło się na PSXa, czego bardzo żałuję. Pamiętam tę grę z salonów i zawsze mi się podobała. Taki trójwymiarowy beat'em up, w którym był fajny motyw ala w God of War z naciskaniem przycisku w odpowiednim momencie. Przykładowo był rzut kamery jak nasz bohater biegnie korytarzem i nagle komunikat naciśnij przycisk jakiś tam. Jak się zdążyło to można było zadać nokautujący cios przeciwnikowi i można było biec dalej. Gdy się spóźniło to trzeba było się z nim zmierzyć co wydłużało czas rozgrywki.



Offline gamedistrict

  • Szeregowy
  • *
    • Wiadomości: 16
    • Reputacja: 0
Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 06, 2015, 00:55:48
Sega Saturn ma super gry kultowe tytuly jak :

virtua fighter
virtua cop
seria panzer dragoon
sega rally championship
daytona usa
guardian heroes
shining force III
dragon force
radiant silvergun
nights into dreams

jest naprawde masa swietnych gier na saturna, jest jeden problem nie sa to tanie gry, np seria panzer dragon to wydatego kilkaset zl :(



Offline Martin

  • Kapral
  • *
    • Wiadomości: 130
    • Reputacja: 0
Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 06, 2015, 12:12:16
Mario Kart 64, które niestety grałem tylko na emulatorze. Ale gra jest mocna:).
Tamta generacja to dla mnie w sumie tylko PSX..



Offline hankie

  • Z-ca Administratora
  • Pułkownik
  • *
    • Wiadomości: 7166
    • Reputacja: 71
  • Odznaczenia Użytkownik otrzymuje to odznaczenie za wyróżniającą się chęć niesienia pomocy innym Strefowiczom na forum. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Najwyższe odznaczenie na forum. Odznaka za wkład w rozwój Strefy na różnych polach.
  • PSN ID: hankie_pl
Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 29, 2016, 09:31:46
(mam nadzieję, że nie będzie warna za odkop ;))
Jako, że od niedawna mam N64, wcześniej stanowiło dla mnie egoztykę u kolegów którą stawiałem jednak pod PSXem - od niego zacznę:
Mario 64 - OK, widziałem wcześniej Crasha, ale mając Pegasusa, a potem widząc Mario 64 to pociłem się mimo wszystko;
Banjo-Kazooie - po Mario kolejny dobry platformer (Donkey Konga 64 nie darzyłem aż taką sympatią, może po prostu nie lubiłem małpiszona);
Mario Kart - nie miałem nic z 16bit, ale na SNESa kumpla przychodziliśmy parami by w to pograć, wersja na N64 stanowiła bardzo dobre rozszerzenie;
The Legend of Zelda: Ocarina of Time - mimo, że kieruje się kurduplem w zielonym filcu (opis mojego kumpla) wciąga na dłuuuugi czas, mimo 'braku powagi' można wczuć się w jego perypetie;
Wave Race - zrobiła na mnie wrażenie fizyką oraz grafiką;
Golden Eye - 'filmowa' akcja oraz możliwość multi na jednej konsoli na splicie - starczyło 21 cali z bliska i 4 osoby miały fun;
Perfect Dark - mroczne SF, kilka lat temu żałowałem że nie ma na PSX (a XBOXa 360 do remake'u nie posiadam).

Nie wymieniam muliplatform - nie kręci mnie nawet teraz polowanie za kolosalne sumy na Duke Nukem 64, Doom 64, Quake 64 czy uproszczonego Starcrafta, lecz pamiętam, że np w ShadowMana czy Turoka 2 grało mi się najlepiej  na N64. Wszystkie (oprócz GoldenEtye) ww akurat mam i cieszę się, że mogę je odgrzać - po pewnej chwili przestawienia z powrotem czuję się jakbym grał na jakimś 'egzotyku'.

Odnośnie Segi Saturn - znana mi była tylko jedna osoba, która miała tą konsolę. Kontakt z grami Segi w większości raczej w gralniach albo na automatach, jendak pamiętam:
Virtua Fighter 2 - kuźwa, przed Tekkenem 3 to była dla mnie chyba najlepsza bitka, oprocz doraźnych stosunków z automatem to łamało się klawiatury PC - akurat po grze na automacie zawsze odlatywałem;
Virtua Cop - czysty  fun, zero przeciągania, celowniczek klasyk;
House of the Dead - jw.
Panzer Dragoon - super grafika, rozmach i wielki smok (szukam obecnie Panzer Dragoon: Orta na XBoxa Classic..) :)
Jednak zaznaczam, iż Saturna nigdy nie miałem - ww to raczej powierzchowne odczucia.



Offline SALADYN

Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 29, 2016, 09:41:24
Taki trójwymiarowy beat'em up, w którym był fajny motyw ala w God of War z naciskaniem przycisku w odpowiednim momencie. Przykładowo był rzut kamery jak nasz bohater biegnie korytarzem i nagle komunikat naciśnij przycisk jakiś tam. Jak się zdążyło to można było zadać nokautujący cios przeciwnikowi i można było biec dalej. Gdy się spóźniło to trzeba było się z nim zmierzyć co wydłużało czas rozgrywki.
Die Hard Arcade na Saturnie albo Dynamite Cop na Dreamcast, jedno z dwóch bo obie gry były pierwotnie na automatach i miały takie same motywy.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2016, 09:48:40 wysłana przez SALADYN »



Offline Janusz

  • The boss
  • Administrator
  • Marszałek
  • *
    • Wiadomości: 11347
    • Reputacja: 119
  • Odznaczenia Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 28 gier w 2022 roku. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
    • strefapsx.pl
Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 29, 2016, 09:49:03
Nie tylko nie dostaniesz warna, ale nawet pochwałę :) Jest cała masa tematów do "odkopania", które powstawały, jak nas tu były trzy osoby na krzyż, do których można spokojnie wracać. Więc kopcie, kopcie bo w mojej ocenie warto :)

O Golden Eye słyszałem sporo dobrego. Pamiętam, że kiedyś tę grę chyba w Play zestawiali nawet z FPSami VI generacji. Co do Virtua Fighter to mnie akurat nigdy nie porwało, zawsze wydawało się takie "surowe", pewnie temu że po raz pierwszy w niego zagrałem po ograniu Tekken 2 na automatach.



Offline mattek

  • Podporucznik
  • *
    • Wiadomości: 696
    • Reputacja: 15
  • Mistrz masarski!
  • PSN ID: Toonsil
  • Steam ID: Toonsil
Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 30, 2016, 00:50:34
Mogę tutaj wypowiedzieć się tylko o Saturnie. I tak, moje ulubione gry na tę platformę są następujące:

-Sega Rally - istny majstersztyk, gra dopracowana w każdym calu. Klimat arcade wylewa się z ekranu, powodowany przez klasyczne, automatowe menu, efekty dźwiękowe, oprawę wizualną, pilota. Dodatkowo, rockowy soundtrack wpasował się perfekcyjnie w dynamiczną rozgrywkę, z resztą powstał przy współpracy z Satrianim. Osobiście uważam to za must have każdego posiadacza Satka. Cztery trasy i trzy samochody mogą teraz wydawać się śmiesznie małą ilością, ale tytuł oferuje o wiele więcej gameplayu niż niejedna dzisiejsza ścigałka.

-Daytona USA, Daytona USA Championship Circuit Edition - w sumie jak wyżej, może ciut gorzej. Pierwsza część przyspieszona w produkcji, co znacząco odbiło się na końcowym produkcie. Mimo wszystko, klimat dalej pozostaje. Dla wybrednych, poprawiona wersja łata wszystkie błędy pierwowzoru oraz dodaje nowy content.

-Virtua Cop 1 i 2 - obydwie części reprezentują klasyczny styl "celowniczkowy" w grach. Wartka, szybko zmieniająca się akcja, znowu świetna grafika i kolejny raz KLIMAT. Dodatkowo, możliwość wyboru kilku ścieżek w trakcie rozgrywki oraz tryb dla dwóch graczy dopełniają całość. Kurczę, te wszystkie saturnowe exy, które wyszły spod skrzydeł Segi, były naprawdę świetnymi produkcjami.

-House of The Dead - cóż, jak wyżej. W innych klimatach, ale w 100% zachowuje mechanikę z Wirtualnego Policjanta.

-Virtua Fighter 2 - poprawia błędy Jedynki, dodaje nową zawartość. Osobiście, nie spędziłem przy nim wiele czasu, ale z pewnością jest to dobra propozycja. Saturn po raz kolejny pokazuje tutaj na co go stać.

-Manx TT Superbike - tak, wiem, znowu arcade. Saturn jednak jest konsolą z założenia stworzoną do ogrywania automatowych klasyków w domu. I tym razem przeniesienie na domowy sprzęt udaje się bez większych zgrzytów. Forma podobna jak we wcześniej wspomnianych pozycjach, zawartości również jak na lekarstwo, lecz znowu gameplay i żyłowanie rekordów.

Słyszałem też wiele dobrego o Die Hard Arcade, Deep Fear, F1 Challenge, Panzer Dragoon czy Nights ;)



Offline makumator

  • Wsparcie
  • Major
  • *
    • Wiadomości: 2259
    • Reputacja: 52
  • Odznaczenia Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 29, 2016, 11:58:41
Koledzy zapomnieliście o Saturn Bomberman - najlepszej wersji tej wybornej serii.



Offline Tiger uppercout

  • Szeregowy
  • *
    • Wiadomości: 31
    • Reputacja: 0
Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 29, 2016, 18:24:52
Virtua Fighter 2! Najlepsze mordobicie generacji zaraz po Tekkenie 3. Żadna inna część VF nie zdołała mnie przyciągnąć na tak długo. Trójka, mimo że wprowadziła do gameplayu evasion i kontrataki, nie zdołała tak mocno trafić w mój waleczny gust. VF 2 ma w sobie "to coś". Dla niej kupiłem Saturna że Stanów (wydałem majątek) aby grać w 60 klatkach. Miód!

 W lokalnym turnieju  mordobić w Trondheim zająłem 2 miejsce właśnie dzięki świetnemu opanowaniu tej gry i mojej ulubionej postaci - Akiry. 



Offline makumator

  • Wsparcie
  • Major
  • *
    • Wiadomości: 2259
    • Reputacja: 52
  • Odznaczenia Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 30, 2016, 07:45:49
(za np. wikipedią) Oficjalnie do V generacji zalicza się też Atari Jaguar, choć bliżej tej konsoli do Amigi, niż do PSX, czy Saturna.
Wspominając o nim w zasadzie liczy się tylko Alien vs Predator, zawsze wymieniany wśród śmietanki efpepów w tamtych czasach. Czy jest aż tak dobry? Nie wiem, nie umiem na to odpowiedzieć, ale warto o nim wspomnieć w wałkowanym tu kontekście.



Offline repip

Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 30, 2016, 14:24:15
Niestety na tej generacji jedynie PSX'a do tej pory ograłem jak należy i nie potrafię zgrywać mądrali heh, no chyba, że SuperFrog na Amigę 32CD się liczy ;)

Na N64 baaardzo chętnie ograłbym Mario 64, Banjoo, Conkera, Zeldę (Majora), 1080 Snowboarding, Wave Race, Killer Instinct, Paper Mario

Na Saturna w sumie pograłbym w Steep Slope Sliders, Bug! i Bug Too, Sonic R, Nights, jakiegoś segowskiego jrpg'a, czy słynnego Panzer Dragona

Ale że mam gier od metra na kilka innych konsol, to możliwe, że nie zagram w te gry... ech panie skąd cas i pinionse. Najbardziej chyba odnajduję się i ograłem najwięcej szpili na VI generacji (PS2, GC, DC już są w domu i buczą aż miło!)



Offline hankie

  • Z-ca Administratora
  • Pułkownik
  • *
    • Wiadomości: 7166
    • Reputacja: 71
  • Odznaczenia Użytkownik otrzymuje to odznaczenie za wyróżniającą się chęć niesienia pomocy innym Strefowiczom na forum. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Najwyższe odznaczenie na forum. Odznaka za wkład w rozwój Strefy na różnych polach.
  • PSN ID: hankie_pl
Odpowiedź #13 dnia: Lutego 05, 2019, 10:29:23
Tak wpadłem na nieco ogólny i mocno odtwórczy tekst:
https://gadzetomania.pl/2300,11-zapomnianych-konkurentow-playstation-jaguar-amiga-cd32-apple-pippin-i-inne,all

ale przyznam, że o Casio Loopy nie czytałem ;) Może to na nim były sztosy V generacji, których nie mieliśmy okazji poznać? (o zgrozo:D)



Offline pawloosw

  • Major
  • *
    • Wiadomości: 2370
    • Reputacja: 27
  • W co masz zagrać jutro, graj dzisiaj...
  • Odznaczenia Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 25 gier w 2021 roku. Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 25 gier w 2020 roku. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
Odpowiedź #14 dnia: Lutego 05, 2019, 16:01:19
Ja sie na playu wychowalem, ale mialem okazje troche pograc w salonie gier i bardzo milo wspominam Goldeneye 007 na n64 na multi. Duzo w to gralismy z chlopakami. Mario kart rowniez swietne ne multi...



 

SMF spam blocked by CleanTalk