Gry Rajdowe - Temat Dyskusyjny

Quake96 · 6912

Offline hankie

  • Z-ca Administratora
  • Pułkownik
  • *
    • Wiadomości: 6952
    • Reputacja: 68
  • Odznaczenia Użytkownik otrzymuje to odznaczenie za wyróżniającą się chęć niesienia pomocy innym Strefowiczom na forum. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum. Najwyższe odznaczenie na forum. Odznaka za wkład w rozwój Strefy na różnych polach.
  • PSN ID: hankie_pl
Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 15, 2020, 11:58:21
Cholipka, nie mam jakiegoś wielkiego obycia, ale dobrze mi się wydawało... Bedę ciorał w Colina i VRally 2 - dalej ;)



Offline For The Players

Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 15, 2020, 13:58:05
Ja jakoś nigdy nie byłem fanem gier rajdowych. Jedyną jaką ograłem kilka razy był Colin 2, ale nie na PSX, a na kompie u kuzyna (bo wtedy jeszcze swojego nie miałem). Z tego co pamiętam pilotem był tam Hołowczyc. Teraz od niedawna próbuję sił w WRC 5 na PS3 i jest tak jak kolega wyżej pisze:
Seria WRC nie była już wydawana przez Evolution Studios, tylko przechodziła od studia do studia i ani graficznie ani gameplayowo nie przystawały do możliwości PS3

Jest strasznie brzydko, myślałem że moje oczy przyzwyczaiły się do grafiki na PS4 i to dlatego tak jest. Jednak poczytałem trochę na internetach i wszyscy narzekają na tę część. Niby WRC 4 było ładniejsze od piątki. Jeżeli chodzi o gry wyścigowe to jestem fanem F1, ale to inna bajka.



Offline hankie

  • Z-ca Administratora
  • Pułkownik
  • *
    • Wiadomości: 6952
    • Reputacja: 68
  • Odznaczenia Użytkownik otrzymuje to odznaczenie za wyróżniającą się chęć niesienia pomocy innym Strefowiczom na forum. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum. Najwyższe odznaczenie na forum. Odznaka za wkład w rozwój Strefy na różnych polach.
  • PSN ID: hankie_pl
Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 15, 2020, 15:00:09
Czyli na 7gen ostatnią była czwóreczka?



Offline For The Players

Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 15, 2020, 15:12:28
Nie, ostatnią wydaną była piątka, ale jeśli chodzi o grywalność, (z tego co czytałem) to nie była najlepsza i gracze bardziej doceniają czwórkę. Sam muszę się o tym przekonać, ale to w późniejszym terminie.



Offline Mcin

  • Wsparcie
  • Major
  • *
    • Wiadomości: 1334
    • Reputacja: 27
  • بيسي غعَمينْق مَصْتترْ رإِس
  • Odznaczenia Odznaka za zajęcie I miejsca w konkursie Strefowy Skryba. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum. Odznaka za zajęcie II miejsca w konkursie Przejdę 28 gier w 2022 roku. Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 25 gier w 2021 roku. Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 25 gier w 2020 roku.
Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 15, 2020, 18:39:03
Może kwestia lokalnych trendów, a może ta gra była po prostu wybitna, ale jak większość szanuję i miło wspominam Colin McRae Rally 2. Do wcześniej wymienionych zalet dodam jeszcze sterowanie na klawiaturze w wersji PC - w niewielu grach "samochodowych" działa to dobrze, a mi jakoś nigdy nie przyszło do głowy potrzebować czegokolwiek innego. Była to też jedna z niewielu gier, w które regularnie grywał mój tata - zazwyczaj brał Ulubiony OS czy mapę trybu Arcade i grał raz za razem. Moje ulubione auto to oczywiście Subaru Impreza :) Mitsubishi Lancer też miał coś w sobie z ta gracją czołgu :D Gry nie przeszedłem, dotarłem do wielkiej Brytanii w trybie kampanii i tam pokonało mnie błoto. Pamiętam też gówniarskie zabawy w jak największe rozbijanie fury i ten zawód, że się dymi, a nie pali i nie wybucha XD
W Colina jedynkę grałem już później i wydawał się takim prototypem, Colin 3 odrzucił fordem Focusem w trybie kariery. fuj.
Grałem w ktoregośtam z późniejszych rajdowców Codemasters, Grid czy DiRT, zam nie pamiętam, ale z tym trybem cofania czasu i zupełnie innymi zasadami... i w sumie to nie była już gra rajdowa.
I to tyle.
Wspomnianego Richard Burns Rally pamiętam z recenzji w CD action, do tego obrósł trochę w legendę i pojawia się przy każdym zestawieniu tego typu. Niedościgniona legenda w swoim gatunku, Jak Jagged Alliance 2 w turówkach :) Powiem tak, chętnie bym kiedyś zagrał, niekoniecznie kupił. Musiałbym zobaczyć co to jest.
WRC już z 7 generacji miałem obadać, chodziło chyba o część 3 czy 4, ale były inne tytuły na tapecie wtedy.
Starusieńki ford Racing na PC jest gdzieś i się kurzy, nigdy nie grałem. Może kiedyś :P

Ogólnie wszelakie gry automobilowe to nie moja piaskownica na co dzień.

Śmiało bierz wersję na szaraka. Oprócz kompromisów przy oprawie graficznej, to wciąż ten sam dobry CMR 2.0 co na PC. To zadziwiające jak pięknie wygląda i jak nieźle rozbudowana jest to gra jak na taki sprzęt
No i właśnie z tego samego powodu nie widzę powodu kupować drugiej , jak się ma pierwszą - to przecież ta sama gra :P

Net Yaroze to życie. Net Yaroze to Nadzieja.


Offline Quake96

Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 22, 2024, 14:00:31
Odkopuję!! 8)

Wczoraj mnie coś natchnęło, aby uruchomić PS2 i sięgnąć po jakąś grę. Tak w sumie bez większego namysłu wyciągnąłem:


Rally Championship to gra na PlayStation 2 wydana w 2002 roku przez studio SCi. Tytuł ten znany może być także posiadaczom PSX, PC oraz GC. Co ciekawe, wersje na pierwszego plejaka i pecety są zupełnie różne od tej na PS2, która prawdopodobnie jest bliźniacza z wersją na konsolę Nintendo.

Osobiście posidam także wydania na PC i PSXa, ale jakoś nigdy dłużej w nie nie grałem. Do pecetowej mam sentyment, bowiem lata temu przypadkiem upolowałem ją nową w Empiku. Generalnie fajna gra, do tego w polskiej wersji językowej wraz z dwoma głosami pilotów. No, ale wróćmy do wersji PS2.

Zacząłem w to grać zupełnie spontanicznie. Nie miałem żadnych oczekiwań w stosunku do tej gry, nie miałem też większej wiedzy na jej temat, więc zacząłem grę z "czystą kartą". No i muszę powiedzieć, że grało mi się naprawdę nieźle! Fakt, pod względem oprawy graficznej gra mocno odstaje od standardów późniejszych gier drugiego plejaka i wygląda raczej jak nieco podciągnięta gra na pierwsze PlayStation. HUD wygląda nieco ubogo, trasy są dosyć "ascetyczne", a modele aut nie są najwyższych lotów, nawet jak na PS2. Nie uważam jednak, że to jakakolwiek wada tej gry, bo nadal wszystko jest jasne i czytelne, a dosyć surową oprawę graficzną można wybaczyć, zważywszy że nie jest to raczej tytuł stworzony przy wysokim budżecie, na dodatek wydany w 2002 roku, czyli w czasie, gdy PS2 dopiero sięgało swoich wyżyn.

No, ale oprócz grafiki liczy się przede wszystkim grywalność. I tutaj gra naprawdę robi robotę :D Jest to zdecydowanie bardzo wyraźnie arcade'owa rajdówka, której zdecydowanie blisko do takich serii jak Sega Rally czy V-Rally. Na szczęście w przeciwieństwie do flagowej pozycji SEGI, tutejsze zawody nie opierają się na walce z czasem, wyjętej rodem z automatów do gier. Tryb kariery wygląda tutaj tak, że kupujemy podstawowe auto i na początek startujemy w lokalnych rajdach aby tylko zarobić na pierwszy "poważny" wóz wpisujący się w jedną z trzech klasyfikacji rajdowych mistrzostw. Wówczas przed nami otworem stają wyzwania w klasach: 1600, 2000 oraz Pro. Oczywiście jak już łatwo się domyślić, każda klasa to zupełnie inne auta, więc wraz z kolejnymi mistrzostwami należy zmieniać nasz bolid na odpowiedni dla danego wyzwania. Na szczęście kończąc jedne mistrzostwa, jesteśmy w stanie zarobić tyle, aby kupić wóz wyższej klasy i nie musimy tutaj "grindować" kasy w tych lokalnych rajdach. Oczywiście mamy taką możliwość jeśli chcemy zarobić na nieco lepszy wóz, ale osobiście nie pokusiłem się o taką opcję, a i tak radziłem sobie całkiem nieźle.

Model jazdy to już czysty arcade. Auta prowadzą się bardzo dynamicznie, rozgrywka mocno przypomina wspomniane tutaj już Sega Rally oraz V-Rally. Trasy mimo że są generalnie ubogie w detale, to posiadają różne utrudnienia, dzięki którym gra zyskuje nieco charakteru i czasem będziemy musieli się trochę "poślizgać" między szykanami. Wbrew temu co można podejrzewać, taka rozgrywka jest naprawdę przyjemna i omijanie przeszkód odbywa się zwykle płynnie nawet przy większych prędkościach. Nie jestem ekspertem w tych sprawach, ale wydaje mi się, że tytuł ten działa w 60FPSach, a przynajmniej na tyle płynnie, że świetnie oddaje on tempo rozgrywki.

Z racji, że jest to gra mocno arcade'owa to nie ma tu za wiele do roboty poza samym ściganiem. System uszkodzeń auta jest bardziej "umowny" i mimo że nie raz otrzymywałem informację o uszkodzonym wydechu, oświetleniu i tym podobnych to nie wpływało to jakoś szczególnie na jazdę. Muszę też wspomnieć tutaj, że nasz bolid naprawia się automatycznie po każdym przejechanym odcinku, także nie uświadczymy tutaj typowej "strefy serwisowej" znanej z choćby Colin McRae Rally. Jedyne na co mamy jakikolwiek wpływ to podstawowe ustawienia zawieszenia, opon i tym podobnych, ale przyznam szczerze, że osobiście zmieniałem tylko opony na śniegowe w zimowych rajdach i nic poza tym nie robiłem.

Muszę wam naprawdę szczerze polecić ten tytuł. Niepozorna, prosta, obiektywnie może niezbyt urodziwa, ale naprawdę solidna i dająca masę frajdy rajdówka! Jeśli ktoś szuka odskoczni od gier pokroju WRC czy CMR to nie będzie zawiedziony :)



 

SMF spam blocked by CleanTalk