Więc tak, najpierw napiszę że przed Waszymi propozycjami sprawdziłem jeszcze Formula 1'99 na PS1. Jest nieco lepsza od tej padaki '98 ale daleko w tyle za '96 i '97. Wygląda troszke biednie, od biedy można pograć ale po co jak są lepsze odsłony prawda ?
To jedziemy
Do teraz sprawdziłem tylko Grand Prix Challenge na PS2. Póżniej jeszcze sprawdzę to od @
mattekGrand Prix Challenge na PS2 jest zajeb.... no kurde szczena opada. Nie myślałem że na PS2 zobaczę tak dobrą odsłonę Formuły. Polecę od myślników, będzie łatwiej czytać.
- Kamera - Wychowując się na Formula 1'97 byłem 100 % pewny że jak Formuła to tylko z wysokiej kamery, że kamera z oczów kierowcy to Mission Impossible dla największych zatwardziałych szajbósów maniaków lecz myliłem się. Najpierw oczywiście próba kamery tej najbardziej oddalonej, totalna padaka, kamera buja bolidem przez to że jest za duże odchylenie od środka bolida i za wolny powrót kamery do środka bolida. Postanowiłem spróbować kamery z oczów kierowcy. No kurde bajer w bel air, może nieco tak tyci tyci brakuje widoczności (czyt. rodzielczości) aby dobrze dobrać siłe do zakrętu ale można wyrobić. Tutaj zdecydowanie kamera z widoku kierowcy daje duży plus grze. Koniecznie trzeba grać z widescreenem, jest to chyba pierwsza czy druga gra w której mam załączonego widescreena. Zazwyczaj nie przepadam za tym formatem ale tutaj idealnie odwzorowuje tą kamerę którą oglądamy w realnych wyścigach Formuły 1.
- Dynamika - Jest moc, frajda jak się śmiga po drodze ale tylko w kamerze z oczu kierowcy, naprawdę chce się pokonywać kolejne kilometry. Tutaj kolejny plus do idealne dobranie dynamiki do prędkości. Gra traci dynamikę gdy zmieni się na kamerę ponad bolidem.
- Dźwięk - Jakaś durna muzyka podczas jazdy więc odrazu to ściszyłem. Jak można kazać graczowi słuchać muzyki gdy on mi się tak skupiać, nonsens. Nie ma komentatora, tutaj nie wiem czy to plus czy minus bo ładnie mi się jedzie gdy nikt do mnie nie mówi ale w Formula 1'97 mi komentator wcale nie przeszkadzał.
- Grafika - Jest wporządku, może mało detali ale ogólnie nie na to zwracam uwagę podczas grania w Formuły. Bolidy prezentują się fajnie a replay jest również widowiskowy. Najważniejsze, gra nie traci wogóle fpsów, super. Brakuję nieco bardziej widocznych pasów po oponach bolidów, trzeba więc wyczuć każdy zakręt inaczej.
- Joypad - Tutaj niestety ale nadal wygrywa D-Pad, na analogu nie da się grać. To za szybka gra a za mały zakres gałki aby móc sfobodnie skręcać. Na początku jeździłem jak pijany od krawędzi do krawędzi. Na D-Padzie można się wrobić w idealne pokonywanie zakrętów, nic trudnego, instynkt kierowcy i dobre wychamowanie.
- Kolizje - Nie wiem jak ale miałem załączone Damage albo już nie pamiętam ale system kolizji jest bardzo dobrze wywarzony, po delikatnym uderzeniu tyłu nie widzę że bolidy wylatują z drogi jak z procy tylko bardzo dobrze wytrącenie bolidów z torów jazdy bez fajerwerków. Może powinny odpadać spojlery choć nie to jest najważniejsze w dobrym symulatorze Formuły. Kolizje są na mały plus. Nie przeszkadzają ale też nie są idealne.
Może to na tyle, pograłem 20 minut i stwierdziłem że gra jest dobra ale buja bolidem. Zmieniłem kamere, dałem handling na beginner (auto hamowanie i kontrola trakcji) i już grało się casualowo. Pojeździłem 20 minut i postanowiłem zmienić na nieco trudniejsze czyli handling na intermediate (średni poziom) czyli kontrola trakcji pełna ale ręczne hamowanie. Ustawić dobrze bolid, spojlery, zawieszenie i tak już załączyłem mistrzostwa. No rewelacja, można sie nieźle wczuć, grałbym dalej ale jeden TV w pokoju a przy babie nie można się wczuć w gre więc pograłem 30 minut i wyłączyłem. Ogólnie rewelacje, nigdy nie myślałem że będę umiał grać w Formułe z kamerą z kierowcy. Bajerancka ścigałka, bardzo dobre połączenie symulatora z zacięciem arkadowym. Zdanie na koniec, bez kontroli trakcji na High ta gra nie istnieje bo jest niegrywalna. Moja ocena 8,5/10 Brawo Atari.