Ogólnie ostatnio myślałem nad pewną kwestią i o ile wydaje się to logiczne, tak w praktyce jest upierdliwe.
Chodzi o sytuacje, gdy ktoś posiada 2 konsolki Nintendo. Załóżmy ktoś ma Oleda i kupił nowe S2.
Gry wychodzą różnie - są takie co wychodzą tylko na S1 (bo brak devkitów) i na S2 to kwestia kompatybilności.
Są gry, które są jakos S2 Edyszyn (np. te z game key cartów) i te odpalimy tylko na S2 (zarówno fizyk - ta fizyk - jak i cyfre)
No ale dochodzimy do najdziwniejszej sytuacji - Gry które wychodzą jednocześnie, choć w osobnych wersjach na S1 i S2.
O ile niektóre gry (nie wszystkie, co jest głupie - np THPS 3+4) nie mają patcha ulepszeń do S2. Jeszcze śmieszniej jest z grami np. przyszłe FF Tactics - mamy 2 wersje. Wersja na S1 będzie miała darmowy upgrade do S2, więc można kupić S1 (bo ta bedzie full na karcie w przeciwieństwie do key carta S2).
Ale jak kupimy wersje S2 to chcąc sobie zagrać na naszym oledzie - to już dupa. A jeszcze zabawniej jest jak kupimy cyfre - i ta będzie działać i tu i tu.
Także kuriozum jest takie, że aby móc sobie przerzucać gry trzeba kupowac wersje S1 (które czasem nie posiadają upgradów do S2)..
Sorka za młyn
