Tak naprawdę to te kolekcjonowanie samo z siebie wyszło. W 2014 roku zachciało mi się zagrać w ICO i SotC, potem GTA itp., i powoli gry się kupowało, aż zauważyłem że "ej" trochę tego już mam, fajnie by było zebrać konkretną gamę gier na PS2 i poszło już z górki. Obecnie 432 tytuły na liczniku, ale z racji tego że obiecałem sobie w tym roku pofolgować z zakupami, raczej nie dobije pięćsetki. Śmieje się jedynie, że od pół roku ciągle mówię, że zostało 200 tytułów do ogarnięcia z wishlisty, a przez ten czas mi jakieś tytuły wpadały, których wcześniej nie znałem i dalej jak było 200, tak dalej 200 jest na liście. Dzięki za miłe słowa. Od PS2 się zaczęło, ostatnio jakoś większą satysfakcję czerpię z szaraka i gier na niego, ale to jednak PS2 dominuje u mnie w kolekcji i niech tak zostanie. Na 'zbieractwo' nigdy nie jest za późno, ludzie zbierają i kolekcjonują gry latami, także wszystko przed Tobą. Dużo fajnych gier kupisz po taniości, te lepsze i droższe tytuły kupisz w miarę sensownych pieniądzach, ale to musisz szukać i trafić na okazje. Powoli małymi krokami, ja już też się trochę nauczyłem nie kupować pod wpływem emocji, bo nie raz niejedna pensja poszła w miesiącu na gry, więc trzeba z rozsądkiem podchodzić do tematu.