Gry, które mają "trudne" momenty

mentor93 · 7688

Offline mariusz391

Odpowiedź #30 dnia: Listopada 19, 2021, 10:37:58
Jest aż tak dobry w porównaniu do Drivera 2?
Może ,,aż tak'' to przesada, niemniej przynajmniej w miarę trzyma te 30kl/s, gdzie dwójka z reguły ma z 15kl/s
Bo graficznie są dość podobne, misje i poziom trudności też jest podobny. Miasta ładniejsze są w dwójce, a ten najsłynniejszy ,,bajer'' z wychodzeniem z samochodu jest praktycznie w misjach nieużywany.
Więc jak mam wybierać biorę jedynkę bo właśnie przez klatkarz przyjemniej się gra, ale pewnie dwójka na emulatorach i poprawionym klatkarzu jest lepszym tytułem



Offline Keita

Odpowiedź #31 dnia: Listopada 19, 2021, 12:26:53
Strasznie dużo godzin spędziłem przy Driverze i chyba dlatego mi się nie wydawał aż tak trudny. Przeszedłem go kilka razy. Pamiętam, że koledzy jednak narzekali na tę grę, tzn. jej poziom trudności.

Dwójka wciąż na mnie czeka ;P Muszę się w końcu za nią zabrać.



Offline alf

  • Pułkownik
  • *
    • Wiadomości: 6262
    • Reputacja: 76
  • Odznaczenia Użytkownik otrzymuje to odznaczenie za wyróżniającą się chęć niesienia pomocy innym Strefowiczom na forum. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości.
  • PSN ID: Sir_Donaldez
Odpowiedź #32 dnia: Listopada 19, 2021, 12:30:51
@Keita: ostatnie misje w dwójce to coś co trzeba przeżyć. Nie przypominam sobie by w jedynce było coś tak trudnego / frustrującego (ostatnia misja dawała w kość, ale bardziej zapamiętałem Driver 2 i tamtejsze ostatnie misje).



Offline Keita

Odpowiedź #33 dnia: Listopada 19, 2021, 12:36:32
Na padzie to pewnie Drivera 2 bym do połowy ledwo ogarnął ;P



Offline Pawelec_93

Odpowiedź #34 dnia: Maja 04, 2022, 20:50:02
Pierwsze co mi się kojarzy, to licencja IA w pierwszym Gran Turismo i 1 okrążenie na torze Special Stage Route 5. Jak wiadomo bez tej licencji nie można przystąpić do wszystkich wyścigów. O ile na innych torach raczej bez problemów zdołałem po max. kilkunastu próbach zdobyć conajmniej brązowy puchar, to na tym torze po chyba ok. 200 próbach nadal brakowało mi około 0,5 sekundy do brązowego pucharu. Pomimo obejrzenia filmów na YT i przeczytania porad nie byłem w stanie uzyskać odpowiedniego czasu  >:( Dopiero po około tygodniu przerwy i podejściu "na świeżo" po kilkunastu próbach udało mi się uzyskać brązowy puchar  :) Jakiś czas później podchodząc do tej licencji już nie było, aż takich problemów - po max. kilkunastu próbach się udało  :)

Z nowszych gier kojarzę problemy w The Last Of Us oraz Horizon Zero Dawn. W TLOU po 1 spotkaniu z grupą zarażonych i klikaczem zaliczyłem kilkanaście zgonów, bo grałem zbyt w stylu "rambo"  ;D. Na jakiś czas odbiłem przez to od gry. Dopiero za 2gim podejściem "nauczyłem się" mechaniki gry. W HZD znowu także rzucałem się postacią bez odpowiednich broni, strzał itd. na wielkie maszyny, które robiły miazgę z Aloy. Przez to również na chwilę odłożyłem grę na bok na jakiś czas.



Offline Atr3ju

Odpowiedź #35 dnia: Maja 05, 2022, 09:31:08
Ogrywałem ostatnio Call of Duty 2 Big Red One na Xboxie Classic na hardzie i ostatnia misja, ostatni etap dosłownie przed zakończeniem gry jest harkorowy. Męczyłem się z tym ponad godzine a i tak bym nie przeszedł tylko miałem jakiegoś pieprzonego farta bo leciałem na pałe przed siebie, uniknołem 99 % kul wystrzelonych w moją strone i jakimś fartem udało mi się ustrzelić 4 felernych szwabów a gra jakby o mnie zapomniała, jakoś był to idealny moment. Dla niedowiarków polecam spróbować tego etapu na hardzie, nie przejdziecie go od tak sobie nawet za setnym razem.




Offline G-R-Z-E-C-H

Odpowiedź #36 dnia: Maja 05, 2022, 12:55:56
Utrzymując temat w klimacie FPS'ów muszę wspomnieć o ostatniej misji w Black na PS2. Na zwykłym poziomie trudności powtarzałem ją ze 20 razy, a jak udało się wreszcie przeżyć, zostało jakieś 2% paska zdrowia :P
Strach pomyśleć co byłoby na hardzie...



Offline uMMo001

  • Kapral
  • *
    • Wiadomości: 131
    • Reputacja: 3
  • Odznaczenia Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum.
  • PSN ID: uMMosek
Odpowiedź #37 dnia: Maja 05, 2022, 13:17:50
To ja również opowiem o fps'ie, a mianowicie goldeneye 007. Jest tam misja o nazwie "Bunker 2", gdzie musisz się z natalią wydostać z więzienia. Na poziomie 00 agent, misja jest na głośnego praktycznie nie do zrobienia, bo przeciwnicy respią się dosłownie za twoimi plecami. Nim ogarnąłem że trzeba to zrobić używając tylko i wyłącznie noży do rzucania, zginąłem tak z 15 razy przynajmniej. I co ciekawe, jak rozmawiałem z ludźmi co grali, to większość z nich przechodziła to na głośno, ale fartem udawało się.

Więc niby poziom trudny (względem całej gry oczywiście), ale jak się zacznie go przechodzić "na cicho" (czyli inne podejście niż w całej grze), to gdzieś ten poziom się minimalnie ulatnia, ale wciąż jest on imo najtrudniejszym z całej gry.  ;D



Offline Rocho

Odpowiedź #38 dnia: Maja 05, 2022, 13:19:03
No końcówka w Black była ciężka ale tylko to końcowe pomieszczenie z bunkrami na hardzie z 20 albo i więcej razy padałem. Ale też jest mocno oskryptowana sekwencja więc idzie się nauczyć co i jak. Podstawa to M246 i granaty

« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2022, 18:19:43 wysłana przez Rocho »

Fociam i  pitolę o gierkach:
https://www.instagram.com/m.aszta/


Offline mentor93

Odpowiedź #39 dnia: Maja 05, 2022, 13:40:35
Przypomniał mi się etap z Breath of the Wild z kryjówką klanu Yiga. Generalnie cała gra nijak trudna nie jest, ale ten etap napsuł mi sporo krwi. Najlepiej przejść ten poziom "po cichu", tylko że BotW po prostu nie radzi sobie jako skradanka. O wykrycie nietrudno, a jeśli dostrzegą nas nieprzyjacielskie oczy, w moment wokół nas pojawi się przynajmniej kilku członków klanu. A jeden, dwóch to już wystarczające wyzwanie, bo członkowie klanu Yiga są po prostu mega silni. Potężny zapas eliksirów i potraw nic nie potrafił pomóc.

Do tego checkpointy rozstawiono bardzo mało rozsądnie i najmniejszy błąd wymuszał przechodzenie wszystkiego od nowa. Nie wspominając też o tym, że musiałem posłużyć się poradnikiem, aby odnaleźć drogę, którą trzeba było podążyć, bo ta - z jakiegoś powodu - jest nieźle ukryta.

Największy absurd tego poziomu czekał na koniec - walka z bossem. Myślałem, że po takich przeciwnikach i takim etapie boss okaże się przynajmniej wymagający i będę potrzebować kilku prób, żeby coś tam się rozeznać, jak go pokonać, ale... Padł przy pierwszej próbie, po bodaj kilku ciosach. Przy czym sam boss nie zadawał dużo obrażeń.


PSX | PS2 | PS3 | PS4 | PS5 | Switch | Gamecube | Pegasus | Xbox


Offline mariusz391

Odpowiedź #40 dnia: Maja 05, 2022, 20:38:36
Chcecie pogadać o trudnych grach?
Właśnie przed chwilą ukończyłem na 100% Kaze And The Wild Mask
I o ile same plansze platformowe jak przystąło na gierkę dla dzieciów nie były jakoś specjalnie trudne (choć zaliczenie ich na 100% trochę nerwów kosztowało, a czasówki jeszcze bardziej), tak bossowie a już zwłaszcza ostatni to absolutne przegięcie pały
Jako że raczej w to nie zagracie obejrzyjcie sobie na YT



I pomyślcie że musicie całą tą walkę przejść na JEDNYM ŻYCIU, z maksymalnie jednym uderzeniem wroga i bez żadnych checkpointów w trakcie. Nosz kurde, co prawda boss porusza się mniej więcej tak samo więc po próbie numer X już grasz na pamięć, ale czegoś takiego w platformówce dla dzieci w życiu bym się nie spodziewał. Już nawet w cholernych Castlevaniach w ostatnich bossach mamy więcej szans na popełnienie błedu :P
Choć swoją drogą gierka jest świetna i chętnie zagrałbym w coś podobnego, ale poza moim ukochanym Freedom Planet nic mi do łba na współczesnych sprzętach nie przychodzi



Offline ojciec-gracz

  • Kapitan
  • *
    • Wiadomości: 1052
    • Reputacja: 148
  • Odznaczenia Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum. Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 25 gier w 2021 roku.
    • moja strona na facebooku
  • PSN ID: forest122
Odpowiedź #41 dnia: Maja 05, 2022, 23:45:38
Trudne momenty w grach okeeej a nawet przegięte momenty w grach.

1. Discworld 2 - gra, której bez opisu po prostu nie da się przejść. XD
2. Finałowy Boss w grze Killzone 2 oraz finałowy boss w Thief dla mnie to po prostu było za trudne nawet na easy i poległem po kilkunastu próbach.

Więcej ciężkich gier nie pamiętam :) po prostu ale to mi się tak wryło w psychikę, że nie zapomnę tego do końca życia.



Offline Rynceusz

  • Szeregowy
  • *
    • Wiadomości: 39
    • Reputacja: 1
  • Odznaczenia Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum.
  • Steam ID: Rynceusz
  • GamerTag: BoughtMoon22126
Odpowiedź #42 dnia: Lipca 15, 2022, 19:43:40
Całego Raymana 1 można zaliczyć to najtrudniejszych momentów w grach

Jesteśmy tak blisko, a jednak daleko
Piszemy do siebie, a w lodówce jest mleko


Offline Pawelec_93

Odpowiedź #43 dnia: Marca 15, 2024, 13:12:12
Grałem sobie ostatnio w Wipeout'a 3 - to moja pierwsza styczność z tą serią. Ogólnie fajnie pomysł na grę futurystyczne pojazdy, bronie, ciekawe trasy, fajna muzyka etc.
Biorąc jednak pod uwagę, że gra posiada 4 poziomy trudności turniejów/ wyzwań, to powiem szczerze mi się grało się najprzyjemniej na 2 poziomie trudności. Pierwszy był banalnie prosty, drugi wymagał znajomości tras i ogólnie dla mnie obycia z grą. Trzeci (nie mówiąc o ostatnim), to dla mnie jednak już zbyt wiele. Trzebaby znać idealnie wszystkie zakręty na trasach, przeciwników są szybsi, opanowanie bolidów, którymi sterujemy też nie jest takie proste (każdym steruje się trochę inaczej), bolidy łatwo rozbić, do tego nie wszystkie trasy są dostępne tak, aby potrenować sobie na nich w formie pojedynczego wyścigu itd...   :P



Offline Janusz

  • The boss
  • Administrator
  • Marszałek
  • *
    • Wiadomości: 11179
    • Reputacja: 117
  • Odznaczenia Udział w forumowym wyzwaniu na przejście 28 gier w 2022 roku. Użytkownik, który może pochwalić się napisaniem na forum minimum 1000 wiadomości. Użytkownik z minimum czteroletnim stażem na forum.
    • strefapsx.pl
Odpowiedź #44 dnia: Marca 15, 2024, 15:40:20
Hmmm, tak po czasie do głowy przyszły mi dwa tytuły, choć ogrywane przeze mnie lata temu, więc może źle mi się to zakodowało. Pierwsze to Colin 2.0. Niby wyścigi, jak wyścigi, ale o ile pierwsze rajdy jak Finlandia na normalu chyba ogrywałem bez żadnych problemów, tak pamiętam, że od któregoś momentu miałem problem przejść dalej, mimo że w sumie niewiele się zmieniło, poza nawierzchnią. I druga gra, czyli Quake 2, tutaj też mam wrażenie w pewnym momencie na normalu poziom trudności mocno wzrasta, choć akurat w tym przypadku bardziej sterowanie mi przeszkadzało na PSX oczywiście.



 

SMF spam blocked by CleanTalk