Pamiętajmy jak ewoluowała np przeróbka PSP. I porównać dzisiejszego 5minutowego w robocie moda do np baterii pandory
Jestem pod totalnym wrażeniem tego, co teraz osiąga się bez wenętrznych modyfikacji konsol. Nawet takie rzeczy jak Satiator dla Saturna. Wpinasz urządzenie w port rozszerzeń i grasz we wszystko z dysku. Te magiczne karty pamięci dla PS2, które pozwalają na odpalanie gier bezpośrednio z nich ... Szajba.
Co do Pandory, w sumie trzeba było użyć jej tylko raz i potem exploit był gotowy. Kupiłem kiedyś taką uniwersalną, która miała diody sygnalizujące tryb w jakim się znajdowała. Niestety z czasem spuchła, ale spełniła swoje zadanie.
Mam nadzieję, że ten hypervisor exploit się rozwinie, bo nie ma niczego wygodniejszego niż czysto softowe rozwiązania.