Fani pierwszego PlayStation mają okazję do świętowania. Już jutro na większości współczesnych platform zadebiutuje odświeżona wersja kolejnego klasyka, pamiętającego jeszcze czasy pierwszego PlayStation i tym razem mowa o prawdziwym hicie, którym niewątpliwie jest Chrono Cross. Dla niewtajemniczonych jest to jeden z najlepszych jRPGów na PlayStation, który zadebiutował w Japonii i w Stanach Zjednoczonych w 1999/2000 roku i chyba tylko splot niesprzyjających okoliczności sprawił, że nie zyskał on takiego statusu, jak choćby Final Fantasy VII. Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition, bo o nim mowa, zadebiutuje jutro w cyfrowej dystrybucji na PC, PS4, Xbox One oraz Nintendo Switch w cenie od 70zł do ok. 100zł w zależności od platformy. Niestety wbrew wielu poszlakom nie będzie to pełny remake gry, ani nawet wysokobudżetowy remaster, o czym mogliście przeczytać na Strefie jakiś czas temu, a jedynie trochę podrasowana do HD edycja gry z PSXa.Premiera Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition już jutro (7 kwietnia 2022 roku)!Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition to między innymi nowe modele 3D w jakości HD, ulepszone modele postaci, możliwość zmiany rozdzielczości gry, ułatwienia dla graczy w temacie walki czy możliwość wyłączenia lub włączenia losowych pojedynków. W grze możliwe ma być również przełączanie pomiędzy klasyczną oprawą, a jej podrasowaną edycją HD. Zmiany to również odświeżona ścieżka dźwiękowa, choć w tym temacie świętości nie powinno się nawet ruszać i oryginału zapewne nic nie przebije. Tylko tyle i aż tyle, zważywszy na cenę tego wydania. Niewątpliwie jego największą zaletą jest możliwość zagrania w nigdy wcześniej nie dostępną na Zachodzie drugą odsłonę Chrono Sagi, a mowa o Radical Dreamers, będącą tekstową grą RPG, stanowiącą niejako fabularne wprowadzenie do Chrono Cross. Miły i wcale nie tak oczywisty dodatek ze strony twórców. Na plus można zaliczyć również fakt, że gracze na Starym Kontynencie będą mogli nareszcie, po ponad 20 latach, ograć Chrono Cross i przekonać się na własnej skórze jakie hity omijały nasz kontynent w czasach pierwszego PlayStation, szczególnie w temacie jRPG.Niestety, uczciwie trzeba przyznać, że Square Enix w przygotowaniu tego remastera poszło po najmniejszej linii oporu. Zmiany w grze są raczej kosmetyczne i nawet jak na standardy obecnych remasterów nie robią szału. W zasadzie gra ta mogłaby być równie dobrze udostępniona na PS Store jako klasyk z PlayStation, za ułamek tej ceny. Szkoda, bo sam tytuł i nakręcony wokół niego hype miał duże pole do popisu w kwestii marketingu i na pewno można było pokusić się o coś więcej. W sieci pojawiają się już zresztą pierwsze recenzje Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition, które zdają się to niestety potwierdzać. Recenzenci skarżą się przede wszystkim na nienaturalną jakość nowych modeli i elementów HD oraz spadki płynności animacji. Oceny gry są dość skrajne w zależności od serwisu i można uznać, że średnio tytuł ten oscyluje póki co wokół słabej „siódemki”, choć opinie graczy, jak to często bywa, mogą być zgoła odmienne od recenzentów.Okolicznościowy artwork związany z grą, stworzony przez oryginalnego twórcę Nobuteru Yuuki.Szkoda trochę, że Square Enix nie wykorzystało potencjału Chrono Sagi i nie obrało innej drogi, prezentując tę historię w zupełnie nowej odsłonie. Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition zainteresuje zapewne przede wszystkim zagorzałych fanów jRPG i osoby pamiętające ten tytuł z czasów dzieciństwa, a następnie zniknie w odmętach przeszłości na kolejne 20 lat. Boli również fakt, że gra nie otrzymała pudełkowego wydania w globalnej dystrybucji, choć patrząc na jej jakość i kosmetyczne zmiany jakich tu dokonano chyba można to zrozumieć.Tutaj warto nadmienić, że jest jeden wyjątek. Otóż gra ma otrzymać pudełkowe wydanie, ale jedynie na rynku azjatyckim. Niestety jego premiera będzie miała miejsce dopiero 26 kwietnia i tylko w wersji na konsolę Nintendo Switch. Co ciekawe można je również nabyć w przedsprzedaży w Polsce za sprawą sklepu Ultima, choć trzeba wziąć pod uwagę, że cena tego wydania nie należy do najniższych i wynosi 239,90zł.Fizyczne wydanie gry, dostępne jedynie na rynek azjatycki i tylko w wersji na Nintendo Switch.Ktoś z Was zamierza kupić Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition? Jeżeli tak to koniecznie dajcie znać w komentarzu lub na forum jak Wam się podoba.